Computerworld.pl
Konferencje
Badania redakcyjne
Tematy
Agile
AI (Artificial Intelligence)
Aplikacje Biznesowe
Bezpieczeństwo
Big Data
Cloud Computing
DataCenter
SDN
Sieci
Smart City
Sprzęt B2B
Praca w IT
Przemysł 4.0
Digital Leaders
Badanie AudIT
Biblioteka IT
TOP200
Strefy tematyczne
Efektywna praca hybrydowa
Sieci w logistyce
Raportowanie ESG - wszystko, co trzeba wiedzieć
Atman 30 lat Internetu komercyjnego
×
Szukaj
Konferencje
Wiadomości
CIO Executive
Podcasty
Badania redakcyjne
Okiem Prezesa
Wywiady
Badanie AudIT
Biblioteka IT
Praca w IT
Tematy
Agile
AI (Artificial Intelligence)
Aplikacje Biznesowe
Bezpieczeństwo
Big Data
Cloud Computing
DataCenter
SDN
Sieci
Smart City
Sprzęt B2B
Praca w IT
Przemysł 4.0
Digital Leaders
Strefy tematyczne
Efektywna praca hybrydowa
Sieci w logistyce
Raportowanie ESG - wszystko, co trzeba wiedzieć
Atman 30 lat Internetu komercyjnego
TOP200
Kiosk
Archiwum
Newslettery
Strona główna
Redakcja
Bogdan Pilawski
Bogdan Pilawski
Redaktor
pilawski.ja.pl
Od połowy stycznia brytyjska organizacja Nominet, zajmująca się prowadzeniem rejestrów i serwerów nazw domen internetowych, rejestruje osobiste domeny drugiego poziomu. Przykładowo, gdyby domenę taką chciał zarejestrować ich premier, miałaby ona postać: blair.me.uk
Więcej komputerów
Tak naprawdę to z komputerów mamy coraz mniej pożytku. Co najwyżej jakieś kartony, worki foliowe czy styropian i to tak dziwnie ukształtowany, że nie bardzo wiadomo, do czego pożytecznego mógłby się przydać.
Arka przymierza
Przełom kolejnych lat kalendarzowych przynosi, jak co roku, liczne prognozy i przewidywania na kolejnych dwanaście miesięcy.
Raport o braku próżni
Zawsze udawało mi się utrzymywać bezpieczną odległość od polityki i pozostawać obserwatorem. Nie była i nie jest to niestety relacja wzajemna, gdyż - jak mówi encyklopedyczna definicja państwa - istotą jego działania jest przymus, a czasem nawet przemoc.
Nie sądź drugiego po minie...
Kłopoty, o jakich za chwilę, towarzyszyły mi od zawsze. Już we wczesnych latach szkolnych rodzice musieli wysłuchiwać skarg sąsiadów, że idzie taki (czyli ja) ulicą i ludzi nie poznaje. Dziś w jakimś stopniu chroni mnie przed tym samym córka, wychwytując znajomych w mijanym tłumie i zawczasu mnie ostrzegając.
i-mperializm
Tradycyjny imperializm specjalizował się w zawłaszczaniu efektów pracy podbitych ludów i eksploatowaniu bogactw zdobytych terytoriów.
Wieczni programiści
Bycie programistą to zajęcie dla osób o szczególnym typie osobowości i umysłu czy raczej początkowy etap w karierze informatyka?
Długopis i drukarka
Ostatnio nieczęsto zdarza mi się zabierać do prac technicznych. Nie ten już wzrok i nie ta precyzja ruchów, a poza tym wszystko dziś takie małe, że ani tam coś dokręcić czy dolutować.
Europa
Pewnych rzeczy poznanych w dzieciństwie i wczesnej młodości człowiek nie wyzbywa się nigdy. Moja Babcia do końca swych dni posługiwała się nazwami ulic Poznania z czasów Cesarza Wilhelma.
Co by tu jeszcze skomplikować?
Gdzieś na początku lat siedemdziesiątych jeden z niedużych zakładów produkcyjnych w Poznaniu otrzymał jakieś wyróżnienie, z której to okazji miało się tam odbyć uroczyste zebranie załogi. Mnie poproszono o wystąpienie w drugiej części zebrania i powiedzenie "czegoś o komputerach, ale dla ludzi".
Chomik dyskowy
Czasownik "chomikować" ma znaczenie ujemne, jest synonimem tworzenia zbytecznych zapasów i przesadnej zapobiegliwości. W rzeczywistości zwierzątko zwane chomikiem pracowicie zbiera pojedyncze ziarenka zboża, wypełniając nimi policzki, które sięgają mu aż na plecy. Gdy nazbiera tyle, że już trudno mu to dźwigać, biegnie do swej kryjówki, gdzie zostawia, co uzbierało, tworząc w ten sposób zapasy na zimę.
Tłumacz
Gdzieś około połowy lat 80. gościliśmy, z rewizytą w Poznaniu, kolegów z jednego z dużych, węgierskich ośrodków obliczeniowych, działającego w ramach organu rządowego, który był odpowiednikiem połączenia naszej Komisji Planowania z GUS-em.
Razem czy osobno?
Znałem kiedyś fachowca, który potrafił skutecznie naprawić każdą mechaniczną maszynę do liczenia, bez względu na markę, zasadę działania i stopień komplikacji. Powierzano mu najtrudniejsze przypadki, z którymi inni nie dawali sobie rady. Wszyscy, łącznie z jego szefami, uważali go za złotą rączkę i wysoko cenili. Człowiek ten miał jednak jedną, poważną wadę: nie potrafił pracować w obecności drugiej osoby.
Męski garnitur, muszka i Suzanne
Kiedyś po wyjściu z pracy, wstąpiłem do niewielkiego sklepu z odzieżą, na jednej z uliczek w pobliżu Starego Rynku w Poznaniu. Zainteresował mnie garnitur. Producent był znany, cena niska, a z metki wynikało, że powinien pasować. Był wieczór, do zamknięcia sklepu kilka minut, więc przymierzyłem tylko marynarkę. Pasowała nawet dość dobrze. Na propozycję odłożenia sprawy do poniedziałku, właściciel zaoferował sporo niższą cenę i gotowość dokonania ewentualnych poprawek. Uległem.
Jazz i komputery
Udało mi się zachować do dziś kilka płyt gramofonowych z sopockich festiwali jazzowych z lat 50. Płyt o szczególnej wartości emocjonalnej, jako że nie wyszukałem ich po latach w antykwariatach, lecz nabyłem wtedy, gdy się ukazały, za oszczędności z uczniowskiego kieszonkowego.
Bez końca
Wszyscy jesteśmy bałaganiarzami. Wskazuje na to chociażby zwykły, codzienny nieporządek, który nas otacza, a z którym od czasu do czasu, stosując radykalne środki, jakoś próbujemy sobie radzić.
Poprzednia
strona
1
...
30
31
32
33
34
...
36
Następna
strona
Reklama zamknie się za 15 sekund. Przejdź do serwisu »