Strategie CIO na kryzys
- Computerworld,
- 13.01.2009
W związku z tym nasz budżet IT raczej rośnie, choć mam nadzieję, że - dzięki uspokojeniu na rynku - uda się uzyskać lepsze oferty wykonawcze. Nie ukrywam, że w okresie koniunktury obserwujemy wśród dostawców IT z jednej strony postawy nie do końca zgodne z duchem konkurencji i wolnego rynku, a z drugiej bardzo szybko występują objawy braku odpowiednich zasobów, szczególnie w zakresie kompetentnych specjalistów. Sektor IT w Polsce, w mojej ocenie, jest niedostatecznie rozwinięty w kontekście obsługi pozostałych gałęzi gospodarki, i widać to wyraźnie w okresach koniunktury i wzrostu inwestycji sektora publicznego. Obawiam się jednak mimo wszystko, że w okresie spowolnienia w tym sektorze też podjęte zostaną działania oszczędnościowe i może to skutkować tym, że istniejące ośrodki kompetencji będą osłabiane, a część będzie przenoszonych poza Polskę. Generalne, mam wrażenie, że sektor IT w Polsce wymaga silniejszego wsparcia, trudno powiedzieć czy rządowego, czy ze strony organizacji biznesowych, tak aby mógł w wystarczający sposób obsługiwać zarówno pozostałe gałęzie gospodarki, jak i sektor publiczny. O wzroście potencjału sektora IT w kierunku stworzenia wiodącej gałęzi polskiej gospodarki można będzie mówić dopiero potem, choć jest to inny temat.
Obecna sytuacja jest o tyle podobna do tej sprzed ośmiu lat, że spodziewamy się spowolnienia jeśli chodzi o gospodarkę realną i odreagowania rynku kapitałowego dopiero po odreagowaniu tejże. Z drugiej strony różnią się one jednak z tego powodu, że Polska jest w Unii Europejskiej, z czym wiąże się wzrost zaufania międzynarodowego oraz stabilizujący efekt subsydiowanych inwestycji infrastrukturalnych, a po drugie, nieco inaczej niż poprzednio przedstawia się stan gospodarki światowej i odmienne są zarówno bezpośrednie powody obecnej sytuacji, jak i czynniki łagodzące.