Internet szansą dla wszystkich (cz.2)

Internet w Polsce

Internet szansą dla wszystkich (cz.2)

Liczba komputerów podłączonych do Internetu w Polsce i w Europie

Polski rynek telekomunikacyjny i informatyczny (ICT - Information and Communication Technologies) wyniósł w 1999 r. 7,0 mld euro, co stanowi 1,4% rynku ICT Europy (493 mld euro w 1999 r.). Proporcjonalnie mniejsza jest liczba komputerów podłączonych do Internetu w Polsce.

Określenie liczby użytkowników Internetu w Polsce nie jest proste. Warszawska agencja CASE (Consumer Attitudes and Social Enquiry) pod koniec 1999 r. stwierdziła, że z Internetu mogło korzystać 4,2 mln Polaków. Jeśli wyłączyć z nich tych, którzy korzystają z Internetu rzadziej niż kilka razy w miesiącu, liczba ta spada do 2 mln.

Według CASE w ciągu pół roku nastąpił wzrost liczby użytkowników Internetu o 36%. ARC Rynek oraz Global Emarketing oszacowały liczbę użytkowników w Polsce na 2-2,8 mln, dwa razy większą niż na początku 1999 r. OBOP oszacował liczbę internautów w Polsce na początku roku 2000 na 5 mln, co wtedy wydawało się zawyżone.

Wszystkie poprzednie dane pochodzą z badań ankietowych. Różnice wynikają z różnego sposobu wyboru próby, definicji internauty i odmienności formułowania pytań o popularność portali internetowych, oraz czy liczono wejścia na stronę główną portalu, czy też jego kolejne strony.

ITTI spróbowało określić liczbę użytkowników Internetu z oszacowania użytkowników łączy stałych i komutowanych. Wg danych organizacji RIPE z października 2000 r. w Polsce znajduje się 290 tys. komputerów posiadających stały numer IP. Do jednego komputera ze stałym numerem IP może być jednak przyłączonych kilka komputerów. W wiodących firmach zwykle występuje jeden użytkownik Internetu na komputer, ale istnieje wiele firm, w których wiele osób korzysta z Internetu przy użyciu tego samego terminalu. Na uczelniach i w szkołach liczba użytkowników może być kilkanaście razy wyższa od liczby komputerów.

W wyniku skokowej zmiany liczby modemów dostępowych w TP SA, z 17 tys. do ok. 60 tys., w okresie pół roku na numer dostępowy 0202122 może dzwonić 0,75-1 mln domostw mających komutowany dostęp przez TP SA. Udział niezależnych ISP w rynku prawdopodobnie nie przekracza 10% udziału TP SA. Od liczby 290 tys. komputerów ze stałym numerem IP należy odjąć komputery TPNet i niezależnych ISP. Liczbę użytkowników Internetu w Polsce można więc oszacować na ok. 2,5-3,5 mln, na początku listopada 2000, a ich przyrost poniżej 50% rocznie.

W Polsce obserwuje się bardzo duże zaangażowanie kapitałowe w spółki internetowe (z tym, że zdecydowanie należy odróżnić deklaracje od możliwości realizacji planów) i powstawanie wielu nowych powszechnych i tematycznych portali. Rynek usług internetowych w Polsce wynosi obecnie 250-300 mln zł, w czym największy udział ma usługa dostępu do Internetu. Przychód ze sklepów internetowych jest bardzo mały. Ogromny wzrost notuje się w zakresie bankowych transakcji elektronicznych. Liczba transakcji w ciągu roku (2000) wyniosła blisko 1 mln.

Na razie przeważająca większość sklepów internetowych w Polsce, zwłaszcza nie zajmujących się akcesoriami komputerowymi, przynosi straty.

Wśród głównych hamulców wzrostu handlu elektronicznego w Polsce można wyróżnić:

  1. Brak "masy krytycznej" użytkowników i infrastruktury - które sprawiłyby, że następuje przejście od korzystania z zasobów informacyjnych Internetu (od "przyglądania się sieci“) do aktywnego w niej uczestnictwa, czyli wykorzystywania jej możliwości w formie, która nazywana jest elektronicznym handlem czy gospodarką. Utrudnia to wprowadzenie nawet bardzo wartościowych usług - płatności zintegrowanych rachunków przez Internet. Być może liczba aktywnych użytkowników Internetu w Polsce wynosi tylko 1 mln. Środki przeznaczane w Polsce na informatykę w stosunku do produktu krajowego brutto są znacznie niższe niż średnia światowa - wynoszą 2,3 proc., podczas gdy w świecie 6 proc.

  2. Niski stan świadomości informatycznej społeczeństwa - w Polsce 70% kadry zarządzającej nigdy nie używało Internetu. Do niedawna sprzedaż oprogramowania w Czechach była większa niż w Polsce (przy blisko 4-krotnie mniejszej ludności). Poważną przeszkodą wydaje się także bariera edukacyjna. Ciągle niski odsetek osób z wyższym wykształceniem oraz brak kształcenia w dziedzinie nowoczesnych technologii mogą powodować, że ludzie nie będą wiedzieli, jak z nich korzystać, co z kolei będzie generować obawy przed ich wdrażaniem.

TOP 200