Internet szansą dla wszystkich (cz.2)

  1. Brak przełożenia pomiędzy używaniem Internetu a e-commerce, do czego potrzebna jest lepsza infrastruktura organizacyjna i prawna. Wydaje się, że tak jak zakup komputera do firmy niekoniecznie zwiększa wydajność pracy, tak dostęp do Internetu nie powoduje automatycznie wzrostu e-commerce.

  2. Nieufność Polaków wobec firm sprzedaży bezpośredniej (częściowo z powodów kulturowo-cywilizacyjnych, a częściowo z powodów opisanych w punkcie 2), a tymczasem handel elektroniczny to właśnie nowa forma sprzedaży bezpośredniej. Prawie połowa badanych osób miała negatywne opinie na temat firm, które stosują formy sprzedaży bezpośredniej. Tylko 20% Polaków kiedykolwiek korzystało z tej formy sprzedaży. Ponadto występuje u nas stosunkowo duże przywiązanie do gotówki (jedynie 29% Polaków miało w ubiegłym roku konto bankowe). Te czynniki oczywiście nie sprzyjają szybkiej akceptacji handlu elektronicznego. Dlatego też w sieci najczęściej kupowane są towary tanie (książki, płyty CD, sprzęt gospodarstwa domowego). Widoczne jest więc, że ludzie nie chcą zbyt ryzykować przy dokonywaniu zdalnych zakupów.

  3. Sklepy niechętnie wchodzą do sieci, ponieważ klient kupuje średnio w supermarkecie więcej niż zamierzał.

  4. Słaba infrastruktura telekomunikacyjna - pomimo wysokich nakładów w ostatnich latach.

  5. Wysoki koszt usług telekomunikacyjnych jest poważną barierą ekonomiczną w wykorzystaniu Internetu do prowadzenia sprzedaży bezpośredniej w kraju. Koszty te, w szczególności koszty tzw. dostępu szerokopasmowego (kilka tysięcy złotych miesięcznie), są wyższe niż "w drogich“ krajach Unii Europejskiej. Struktura opłat oparta na odległości i czasie wykorzystania linii telefonicznej, a także niska jakość linii poważnie zniechęcają do poszukiwania produktów za pomocą sieci. Nawet wśród największych firm w Polsce jedynie 35 proc. ma dostęp do Internetu. Istnieją hurtownie Coca-Coli w Polsce bez dostępu do Internetu.

  6. Wysoki koszt dostarczenia przesyłki - koszt dostarczenia np. paczki książek o wadze 2 kg i wartości (w przeliczeniu) ok. 15 USD na dystansie 600 km wynosi od 5 do 30 USD. Należy jednak dodać, że w sklepie internetowym ToTu koszt doręczenia wynosi 10 zł (bezpłatna dostawa przy zakupie powyżej 250 zł), nie jest więc duży.

  7. Brak skutecznej polityki państwa, wspierającej inwestycje w nowe technologie.
Część z ograniczeń przestałaby istnieć, jeśli powstałaby sieć supermarketów o zasięgu krajowym promująca sprzedaż elektroniczną. Koszt zbudowania infrastruktury organizacyjno-informatycznej byłby wtedy znacznie niższy. Tesco z Wielkiej Brytanii ma takie plany w Polsce.

Generalnie uważa się, że handel elektroniczny w Polsce wkrótce wejdzie w kolejne fazy rozwoju (poza sklepy z branży komputerowej oraz księgarnie). Początkowo najbardziej popularne będą rozwiązania typu "biznes-biznes", a następnie pozostałe. Najprawdopodobniej będą tworzone zamknięte grupy użytkowników (współpracujących partnerów).

Siły sprawcze rozwoju Internetu oraz ogólne tendencje

Internet ma następujące cechy efektywnej i taniej komunikacji:

  • łączy ludzi - sukces AOL, która ma 25 mln klientów, tłumaczy się m.in. usługą pogawędek (chat). Microsoft w swojej sieci MSN ma jedynie 2,4 mln klientów, mimo dominacji w oprogramowaniu PC i przeglądarek;

  • eliminuje ograniczenie odległości (działa w czasie rzeczywistym);

  • daje wolność wyboru (jedno kliknięcie decyduje o innym wyborze) i kontroli; w przypadku reklamy w Internecie jest to niekorzystne;

  • zwiększa wydajność dzięki realizacji tzw. łańcucha wartości;

  • upraszcza i personalizuje proces kupna i sprzedaży;

  • eliminuje pośredników, którzy nie wnoszą wartości dodanej;

  • ułatwia stworzenie wirtualnych społeczności, w tym wirtualnego przedsiębiorstwa.
Te cechy są kluczowe dla stworzenia społeczeństwa informacyjnego i ekonomii opartej na Internecie.


TOP 200