Czas konwergencji (II) Scalanie sieci

Trzecim czynnikiem wpływającym na zwiększone zainteresowanie procesami konwergencji w sieciach LAN i WAN jest rewolucja w szybkościach transmisji danych w sieciach długodystansowych. Szacowane do niedawna na poziomie 5:1 proporcje mocy przesyłowych sieci LAN w stosunku do możliwości rozległych sieci WAN uległy teraz odwróceniu. Okazuje się, że dzięki intensywnie rozwijających się w ostatnich latach optycznych technologii transmisji wielofalowych typu DWDM (Dense Wave Division Multiplexing) przepływność uzyskiwana w sieciach rozległych jest już co najmniej dziesięciokrotnie wyższa niż w istniejących sieciach korporacyjnych LAN.

Podczas gdy pierwsze sieci komputerowe z przepływnością 1 Gb/s (Gigabit Ethernet) dopiero powstają, a o trzeciej generacji Ethernetu (10 Gb/s) tylko się mówi, instalacje optycznych sieci teletransmisyjnych o szybkości 10 Gb/s czy 100 Gb/s nie są już wielką nowością w telekomunikacji. Taka sytuacja nakazuje zmienić istniejące paradygmaty między sieciami LAN i WAN, zwiększyć efektywność przekazów przez sieci rozległe i przerzucić (w miarę możliwości) ciężar łączności globalnej na węzły długodystansowych sieci szkieletowych.

Potem scalanie sieci

Czas konwergencji (II) Scalanie sieci

Podstawowe funkcje sieci konwergentnej

Internetowa hossa powoduje, że każda z liczących się firm telekomunikacyjnych opracowała własną koncepcję dochodzenia do zintegrowanych produktów teleinformatyki, starając się wypełnić lukę między telekomunikacją a informatyką. Zdobycie internetowego rynku zbytu wymaga bowiem opanowania i zgrania wielu nowych elementów rynku teleinformatycznego, wśród których znaczącą rolę odgrywają zaawansowane technologie szerokopasmowe, wielousługowe oprogramowanie węzłów sieci (przełączników i routerów) z wykorzystaniem protokołów IP oraz uzyskanie transmisji pakietowych przez wszystkie ogniwa rozległych sieci telekomunikacyjnych i dostępowych, niezależnie od ich konstrukcji wewnętrznej (LAN, WAN, GSM i IP).

Czas konwergencji (II) Scalanie sieci

Korzyści uzyskiwane w procesie konwergencji

Na pytanie - czy lepiej integrować sieci długodystansowe za pomocą przekazów pakietowych ATM czy internetowych IP - brak jest jednoznacznej odpowiedzi. Dostępna od tego roku komercyjnie podstawowa przepływność optycznej sieci transportowej ATM - wynosząca 2,5 Gb/s (dzisiaj już 10 Gb/s) i zwielokrotniana dzięki technice multipleksacji z podziałem długości fal DWDM nawet do przepływności 1 Tb/s - choć lepiej dopracowana niż technologia sieci IP, jest nadal bardziej kosztowna. Można sądzić, że w ciągu najbliższych kilku lat żadna z tych technologii nie zdominuje sieci rozległych WAN, a czas pokaże, czy ich współistnienie w sieciach długodystansowych w dłuższym okresie będzie rozwiązaniem właściwym.

Według opinii ekspertów sieciowych powszechne stosowanie technologii IP stanie się możliwe dopiero po dopracowaniu przełączników sieciowych z zaimplementowanymi protokołami IP, co dzisiaj wymaga kilkakrotnego zwiększenia ich przepływności i mocy przetwarzania. Sprawcza moc Internetu stała się podstawą sukcesu wielu firm dostarczających urządzenia do przełączania, zwłaszcza w środowisku biznesowym (Cisco), ale oczekiwania w tej dziedzinie nadal rosną.

Bieżące potrzeby użytkowników sieci internetowych już teraz są bardzo wysokie i sprowadzają się do następujących zjawisk (szacowanych wg Yankee Group):

  • korzystanie z sieci internetowych przez ponad 60 mln użytkowników (1998 r.);
  • średni dzienny czas jednego połączenia nie mniejszy niż 45 min;
  • łączność tekstowa z częstością około 5 mln przekazów e-mail w ciągu minuty (łącznie 3,5 biliona komunikatów w 1997 r.);
  • poczta głosowa powyżej 35 mln seansów w ciągu jednego dnia;
  • wzrost średnio o 50 tys. nowych bezprzewodowych (komórkowych) abonentów dziennie;
  • obsługa internetowego Call Center (połączona funkcja numerów specjalnych 800 i 700).

TOP 200