Czas konwergencji (II) Scalanie sieci

Najpierw scalanie firm

Czas konwergencji (II) Scalanie sieci

Tabela 1. Niektóre fuzje teleinformatyczne

O wadze problemu tworzenia jednej, wspólnej sieci konwergentnej może świadczyć wielka liczba fuzji teleinformatycznych, które dokonały się w ostatnich latach, głównie za sprawą tradycyjnych koncernów telekomunikacyjnych działających na całym świecie (tab. 1). Walka o przetrwanie na teleinformatycznym rynku przybiera teraz ostre formy konkurencji między dotychczasowymi potęgami w telekomunikacji a liderami tworzącymi od lat czołówkę światowych producentów sieciowych i urządzeń do transmisji danych, takimi jak: Cisco, 3Com, Bay Networks, Ascend, Xylan, Newbridge czy Octel Communications. Właśnie istniejące firmy sieciowe oraz szereg nowych producentów, do tej pory słabo lub wcale nie notowanych na rynku urządzeń transmisyjnych, dają przestarzałemu światu telekomunikacji nowy impuls w postaci tanich sieci pakietowych o zaawansowanej technice komputerowej z wieloma nowoczesnymi (inteligentnymi) usługami.

Po drugiej stronie teleinformatycznej bariery znajdują się dotychczasowi giganci w telekomunikacji: Lucent, Motorola, Alcatel, Ericsson, Nortel, Siemens, Nokia czy NEC, którzy różnymi sposobami starają się pozyskać wsparcie dla procesów i technologii sieciowych, gwarantujących dalszy rozwój własnego przedsiębiorstwa w najbliższej przyszłości. Brak doświadczeń praktycznych w uzyskiwaniu tanich technologii przekazu (wszak są to w większości światowe monopole telekomunikacyjne!) skłania, a właściwie zmusza dotychczasowych potentatów telefonicznych do przyjęcia innej taktyki w walce z debiutantami na rynku sieciowym. Debiutantami zwykle wyposażonymi w sieci cyfrowe o najwyższej jakości, sprawdzoną technologię internetową i szerokopasmowe technologie z jednoczesnym przekazem głosu, obrazu i danych.

Czas konwergencji (II) Scalanie sieci

Trzy scenariusze przekazu informacji przez sieć danych

W akcji pozyskiwania firm sieciowych i internetowych największą aktywność wykazują w ostatnich latach: Lucent Technologies (zakup prawie 20 firm) i Nortel (Bay Networks), przeznaczając na ten cel gigantyczne środki finansowe, liczone w miliardach dolarów i według niektórych ekspertów giełdowych nawet przekraczające wartość zakupionych firm sieciowych.

Długofalowe prognozy wskazują jednak, że wartość nowoczesnych technologii transmisji nie będzie maleć, a wiązanie się z takimi kompaniami sieciowymi może być intratnym interesem w przyszłości.

Przyspieszenie w technologiach przekazu

Rola współczesnych produktów sieciowych zaczęła gwałtownie rosnąć od czasu, gdy okazało się, że tanie sieci pakietowe do transmisji danych wyśmienicie nadają się do transmisji głosowych prowadzonych w czasie rzeczywistym. Stało się to możliwe dzięki znacznemu postępowi w technikach konwersji głosu do postaci cyfrowej (PCM 64 kb/s), a następnie jego kompresji do strumienia o przepływności kanałowej: początkowo 8 kb/s (G.729), później 6,3 kb/s (G.723.1), a obecnie 5,3 kb/s (G.723.1). Są to teraz najnowsze osiągnięcia uzyskiwane z wykorzystaniem szybkich procesorów sygnałowych DSP (Digital Signal Processing), jeszcze nie w pełni powszechnie dostępnych w rozwiązaniach komercyjnych. Znaczące osiągnięcia we wdrażaniu nowych technologii kompresji strumieni głosowych, z zachowaniem wysokiej jakości mowy po ich dekompresji, odgrywa nadal Motorola - specjalizująca się jak dotąd w przekazach bezprzewodowych, gdzie zawężanie pasma w kanale radiowym przynosi wymierne korzyści finansowe.

Drugim elementem przyspieszającym wdrażanie konwergencji w ostatnich latach stała się miniaturyzacja półprzewodników stosowanych w urządzeniach telekomunikacyjnych, a tym samym wzrost ich szybkości w przetwarzaniu i przekazie danych. W tej dziedzinie odnotowuje się znaczący postęp w technologiach wytwarzania mikroprocesorów, których produkcja została opanowana w seriach przemysłowych na poziomie warstwy 0,25 mm (zegary 600 MHz, moc ponad 800 MIPS), co obecnie stanowi już standard, wypierając stopniowo technologię 0,35 mm. Pierwsze układy w technologiach o rozdzielczości 0,18 mm są już realizowane w laboratoriach, a ich seryjne wytwarzanie jest przewidywane jeszcze w tym roku (AMD, Intel). Na horyzoncie najświeższych technologii półprzewodnikowych pojawiają się pierwsze wzmianki o uzyskiwaniu układów scalonych w rastrze 0,10 mm, czyli wszystko przebiega zgodnie ze sformowanym przed laty prawem Moore'a (a nawet szybciej).


TOP 200