7 błędów IT, przez które szybko zwolnią Cię z pracy

Fatalny błąd specjalisty IT nr 6: absolutna katastrofa

Myśleli, że są gotowi na wszystko. Firma działająca w ściśle regulowanej branży wydała miliony na stworzenie kompleksowego systemu odzyskiwania danych, w tym dedykowane centrum danych skonfigurowane w modelu failover z setkami wirtualnych hostów i łączem Gigabit Ethernet. Prawdziwy Fort Knox.

Ale gdy doszło do nieplanowanej awarii sieci, która spowodowała przerwanie połączenia z głównym centrum danych, kolosalne wydatki przeznaczone na rozwiązania odzyskiwania danych okazały się stratą pieniędzy.

Zobacz również:

"Dyrektor ds. technologii nie miał w sobie dość pewności, aby aktywować system odzyskiwania danych, ponieważ nigdy wcześniej nie był on testowany” - powiedział Michael de la Torre, wice-prezydent ds. zarządzania produktami odzyskiwania danych w SunGard Availability Services, firmie wezwanej później do wsparcia strategii odzysku danych "Zamiast tego, czekał ponad 24 godziny, mając nadzieję, że system naprawi się sam. Wszyscy, przez cały czas, byli offline. Pracownicy nie mieli dostępu do skrzynek odbiorczych ani plików, znacznie ucierpiała też reputacja firmy" - dodał.

Krótko po tym incydencie, ucierpiała też kariera dyrektora ds. technologii.

"Ponad połowa wszystkich firm, które mają odpowiednie plany związane z odzyskiwaniem danych, nie testuje ich odpowiednio” - mówi de la Torre. "Nawet ci, którzy przeprowadzają testy, znajdują przeciętnie pięć krytycznych błędów w obszarze ludzkim, procesach i narzędziach, które są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania systemu. Co prawda, odzyskiwanie danych to ani fascynujące, ani proste zadanie, ale kluczowe dla przetrwania firmy” - dodaje de la Torre.

Ochrona interesów firmy może i nie zapewnia awansu, ale ich zaniedbanie niemal zawsze kończy się wypowiedzeniem.

Morał tej historii: zrób testy, zanim zrobi się naprawdę gorąco.


TOP 200