7 błędów IT, przez które szybko zwolnią Cię z pracy

Fatalny błąd specjalisty IT nr 5: trzymanie w tajemnicy niewłaściwych sekretów

Aż do niedawna, Dana B. był inżynierem sieciowym w dużej firmie amerykańskiej świadczącej usługi internetowe. W trakcie jego pracy spotkał się z ciekawą historią - otóż pewnego dnia jeden z pracowników został poproszony o zmianę adresu IP na niektórych routerach "produkcyjnych". Ponieważ zmiany mogły wpłynąć na abonentów usług internetowych, powodując wyłączenie usług, dostawca zwyczajowo dokonuje ich w nocy.

Ale ten akurat inżynier nie lubił zostawać po godzinach, dlatego zmienił adresy na koniec dnia, przed pójściem do domu, a następnie wyłączył swój telefon, żeby nikt nie mógł przeszkadzać mu poza godzinami pracy.

Zobacz również:

"To był jego pierwszy błąd. Jeszcze większym było to, że nieustannie odmawiał dokumentowania tego, co robi" - powiedział Dana. "Co oznaczało, że nie miał pojęcia, z jakich adresów IP korzystał już w przeszłości – ani on ani ktokolwiek poza nim" - dodał.

Po tym, jak wyszedł z pracy, interfejsy odmówiły posłuszeństwa, ponieważ ich adresy IP już były używane, co spowodowało, że 5 tysięcy użytkowników zostało pozbawionych dostępu do internetu. Gdy inni inżynierowie próbowali się z nim skontaktować, aby dowiedzieć się, co poszło nie tak, nie mogli się do niego dodzwonić.

"Znalezienie i naprawienie problemu zajęło pięciu inżynierom kilka godzin. Gdy pracownik przyszedł do pracy następnego dnia, z miejsca został zwolniony" - skomentował sprawę Dana.

Morał tej historii: niektórych tajemnic nie wypada trzymać w sekrecie.


TOP 200