Zysk z inwestycji w Green IT

Energetyczne benchmarki

Jednym z obiektywnych wskaźników energetycznej efektywności centrum danych jest opracowany przez organizację The Green Greed współczynnik PUE (Power Usage Efectiveness).

Przeciętna wartość PUE wynosi obecnie ok. 2. Oznacza to, że tylko połowa energii zużywanej w centrum danych jest wykorzystywana bezpośrednio przez sprzęt komputerowy. Ale jednocześnie jest wiele centrów danych, w których PUE wynosi 3 i w ich wypadku możliwości zmniejszenia zużycia mocy są duże i łatwe do przeprowadzenia. Choć Google chwali się w swoich nowych centrach PUE 1,2, to takie wartości należy uznać za mało realne. "Współczynnik 1,6 można uznać za dobry kompromis pomiędzy efektywnością energetyczną a niezawodnością systemu" - uważa Marek Rojek.

Dość oczywiste jest, że łatwiej zmniejszyć PUE z 3 do wartości 2, niż z 2 do 1,2. "Najłatwiej osiągnąć rekordowe wyniki, budując od podstaw nowoczesne centrum danych, ale to kosztowny pomysł, jeśli jego celem miałaby być tylko oszczędność energii" - zwraca uwagę Maciej Mączyński.

Ostatnio pojawia się jednak coraz więcej danych o wartościach PUE osiąganych w różnych centrach danych na świecie, co pozwala na przeprowadzenie porównań, które mogą ułatwić decyzje dotyczące inwestycji modernizacyjnych.

Profesjonalny audyt i dobra organizacja

Profesjonalny audyt systemu to najczęściej pierwszy, ważny krok, który warto zrobić. Większość użytkowników ma poważne problemy z samodzielnym określeniem, ile energii zużywają różne elementy ich systemu, a w efekcie - co opłaca się modernizować. Nie wystarczy bowiem znajomość całkowitego poboru mocy, który widać na rachunkach za energię elektryczną.

"Ważny pomiar, ile energii idzie na chłodzenie i ile jest tracone w systemie dystrybucji, jest trudny do przeprowadzenia" - zauważa Marek Rojek. Bo pomiarów takich nie da się wykonać jednego dnia, ustawiając odpowiednio wiele mierników. Trzeba uwzględnić zmieniające się wartości obciążeń, temperatur wewnętrznych i zewnętrznych, a także wziąć pod uwagę technologie wykorzystywane przez systemy zasilania i chłodzenia.

Piotr Sobstyl, Business Development Manager w Intel Technology Poland
Jeszcze niedawno Green IT było jednym z głównych haseł w marketingu, obecnie ustąpiło ono miejsca dyskusjom na temat kryzysu i oszczędności. Jednak nigdy wcześniej korzyści finansowe z zastosowania nowych, energooszczędnych rozwiązań nie były tak widoczne i tak potrzebne jak dziś. W momencie gdy każdą wydawaną złotówkę ogląda się trzy razy, modernizacja infrastruktury serwerowej musi nie tylko zapewnić większą wydajność, lecz także zmniejszyć koszty użytkowania.

Częstą praktyką jest, że w budżetach działu IT są tylko koszty zakupu, a koszty związane z zużytą energią, chłodzeniem i powierzchnią leżą w gestii działów administracyjnych. A przy budowie zarówno małych, jak i ogromnych serwerowni najważniejszym generatorem kosztów w długim czasie jest zużycie energii elektrycznej do zasilania serwerów, klimatyzatorów i innych urządzeń. Wydajność serwerowni zależy w największej mierze od procesorów, jakie są wykorzystywane, a od ich parametrów termicznych zależy pobór prądu i koszty związane z chłodzeniem.

Dodatkowym elementem jest konsolidacja, czyli upakowanie mocy obliczeniowej na jak najmniejszej przestrzeni - wiele serwerowni już osiągnęło tu swój limit, a koszty związane z rozbudową są ogromne. Jeżeli więc firma chce się rozwijać, musi sprostać tym wymaganiom. Biorąc to pod uwagę, szefowie IT potrzebują procesorów, które dadzą na tyle duży wzrost wydajności, by na tej samej przestrzeni można było uzyskać kilkakrotny wzrost mocy przetwarzania, a jednocześnie będą na tyle energooszczędne, aby zmniejszyć koszty utrzymania i energii. W kwietniu Intel zaprezentował nowe procesory serwerowe Intel Xeon 5500 wykorzystujące architekturę Nehalem. Są one odpowiedzią na takie wymagania. Intel szacuje, że przy wymianie liczącej 4 lata infrastruktury (184 serwery z procesorami jednordzeniowymi) na nową platformę (21 serwerów z procesorami czterordzeniowymi) można uzyskać taką samą wydajność przy redukcji kosztów energii o 90%, a w efekcie inwestycja zwróci się po 8 miesiącach. Jeżeli natomiast te same 184 serwery zostaną wymienione na 184 maszyny z Xeonami 5500, uzyskuje się 9-krotny wzrost wydajności i jednocześnie prawie 20-proc. mniejsze zużycie energii. Wniosek jest prosty - inwestowanie w nowe technologie to nie tylko więcej mocy, ale przede wszystkim możliwość uzyskania ogromnych oszczędności.

Strefa doradcza Infrastruktura serwerowni i centrum danych - GREEN IT


TOP 200