Serwery x86... a może platforma ARM?

Konkurencja dla klasycznych serwerów x86

Przedstawiciele Calxeda, producenta procesorów ARM - instalowanych m.in. w serwerach Della i HP - opracowują platformę, która ma umożliwić współpracę w jednym systemie tych energooszczędnych układów z procesorami opartymi na architekturze x86. Powstały już pierwsze, prototypowe serwery zaprojektowane pod tym kątem, a produkty komercyjne pojawią się najprawdopodobniej w 2013 r.

Sama koncepcja nie jest specjalnie nowatorska. Przypomina znane rozwiązania, takie jak stosowane kiedyś koprocesory do obliczeń zmiennoprzecinkowych, współpracujące z głównym procesorem x86, lub niezależne albo zintegrowane procesory graficzne, które również są czasem wykorzystywane do wspomagania obliczeń wykonywanych przez podstawowy układ CPU. Warto też zauważyć, że tego typu architektura jest już stosowana w niektórych superkomputerach.

Zobacz również:

  • Wielka inwestycja Atmana w przetwarzanie danych
  • AI ma duży apetyt na prąd. Google znalazł na to sposób
  • OpenAI rozważa stworzenie własnych układów scalonych AI

Calxeda zaprezentowała serwery wykorzystujące procesory ARM, na których bez problemu uruchomiono platformy: Java, LAMP (Linux, Apache Server, MySQL, Python) i Ruby on Rails. Niestety, nie dotyczyło to jednak Microsoft .Net, Fortranu i C++.

Natomiast Nvidia zaprezentowała procesory graficzne Tesla K10 i K20, oparte na nowej architekturze Kepler. Układy wyposażono w sprzętowe i programowe interfejsy umożliwiające samodzielną obsługę maszyn wirtualnych i uruchamianie aplikacji. Zdaniem analityków, serwery wyposażone w tego typu procesory mogą już wkrótce znaleźć zastosowania w systemach cloud computing.

Serwery x86... a może platforma ARM?

Calxeda zaprezentowała serwery wykorzystujące procesory ARM, na których bez problemu uruchomiono platformy: Java, LAMP (Linux, Apache Server, MySQL, Python) i Ruby on Rails. Niestety, nie dotyczyło to jednak Microsoft .Net, Fortranu i C .

W porównaniu do starszej architektury Fermi, w Kepler wprowadzono technologię wirtualizacyjną VGX, która umożliwia współdzielenie mocy obliczeniowej i zasobów GPU przez wiele procesorów i wątków obliczeniowych. "Procesory wyposażono w układy do zarządzania pamięcią, pozwalające na bezpośrednie uruchamianie i zarządzanie maszynami wirtualnymi"- wyjaśnia Jeff Brown, dyrektor Professional Solutions Group w Nvidia. Hiperwizor VGX może współpracować z hiperwizorami Citrix i VMware, a karty z nowymi układami Tesla będą wyposażone w złącze PCIe 3.0.

"Technologia VGX może mieć wpływ na zmianę architektury serwerów przeznaczonych do obsługi niektórych aplikacji działających w chmurze, np. świadczących zaawansowane usługi wideo dla tabletów lub smartfonów" - uważa Dean McCarron, analityk z Mercury Research.

Jak twierdzą przedstawiciele Nvidia, wdrożeniem tej technologii zainteresowani są już tacy producenci serwerów, jak m.in.: Dell, HP, IBM i Cisco.

HP zaprezentowała platformę serwerową Gemini, która ma wykorzystywać serwerową wersję procesorów Intel Atom, o kodowej nazwie Centerton. To kolejna inicjatywa tego producenta dotycząca opracowywania systemów serwerowych o bardzo niskim poborze energii w ramach tzw. projektu Moonshot. Wcześniej, w listopadzie 2011 r., HP przedstawiła Project Redstone - prototypowe serwery z układami ARM, których praktyczne testy miały się rozpocząć w połowie br.

W serwerach Gemini będzie można instalować zarówno procesory Centerton, jak i ARM. Według HP, ma to być rozwiązanie pozwalające na wydajną obsługę niektórych zadań, takich jak aplikacje webowe przy poborze energii mniejszym w porównaniu z podobnym systemem wykorzystującym standardowe serwery z układami Xeon.

Układy Centerton zostały od podstaw zaprojektowane do pracy w systemach serwerowych. Są to 64-bitowe procesory 2-rdzeniowe, wyposażone w funkcje korekcji błędów i sprzętowe mechanizmy do wspomagania wirtualizacji. Ich przewidywany pobór mocy wynosi 6 W.


TOP 200