Red Hat kontra UnitedLinux

Aby uzyskać porównywalne warunki testów, użyto domyślnych ustawień obu wersji Linuksa i Windows 2003, bez wykonywania sugerowanych przez dostawców zmian ustawień.

W drugim zestawie testów dyskowych osiągi Red Hat i UnitedLinux różniły się w granicach 5%. Oba systemy Linux kopiowały duże pliki o 8% szybciej niż Windows 2003.

W procedurze odtwarzania po usterkach Red Hat był konsekwentnie szybszy niż UnitedLinux.

Na Red Hat zainstalowano interfejs użytkownika K Development Environment, co pozwoliło na skorzystanie z dużej liczby narzędzi, w tym z konfigurowania usługi, umożliwiającego ustawienie startu demona usługi i wprowadzenia związanych z nią argumentów w wierszu komend. Narzędzie Kickstart Configuration ustawia szybko podstawowe parametry, takie jak metody uwierzytelniania serwera (np. LDAP, Samba itp.), sieć, zapora ogniowa, opcje ładowania, zainstalowane pakiety programowe itp. YAST2 nie zapewnia takiej liczby opcji konfiguracyjnych w GUI, o ile nie zostaną dodane specyficzne dla UnitedLinux rozszerzenia. Po ich dodaniu UnitedLinux zbliża się w tej dziedzinie do Red Hat, ale nadal brakuje mu opcji zarządzania i struktury dla nich.

Opinie użytkowników

W Państwowej Agencji Atomistyki do obsługi sieci stosuje się dwa serwery działające pod kontrolą systemu Linux Red Hat 8.0. Na serwerach zainstalowano aplikacje sieciowe, takie jak DNS, DHCP, SAMBA. Do ważnych zadań serwerów należy obsługa poczty elektronicznej. Do tego celu są wykorzystane: postfix, spamassassin, openwebmail i program antywirusowy Kaspersky. Dla mnie jako administratora sieci bardzo ważne jest to, żeby sieć działała w sposób niezawodny i restarty serwerów sieciowych odbywały się tylko wtedy, kiedy jest konieczna konserwacja lub wymiana sprzętu. Na podstawie mojego kilkuletniego doświadczenia mogę stwierdzić, że system Linux jest najlepszym systemem do obsługi sieci, spełniającym w sposób właściwy wszystkie wymagania. Jeśli chodzi o dystrybucję, to Red Hat nie ma sobie równych. System pracuje stabilnie i oferuje wszystkie opcje niezbędne do zarządzania aplikacjami i usługami.

Henryk Wojciechowicz

Państwowa Agencja Atomistyki

00-522 Warszawa

ul. Krucza 36

Używam Linuksa od wielu lat. O ile pamiętam, pierwsza wersja jądra, jaką instalowałem, miała numer 1.0.8, a dystrybucją był Slackware. Od tamtej pory instalowałem Linuksa na wielu różnych komputerach (przyznaję, iż niekiedy potrzebne były dość wyrafinowane sztuczki) i używałem wielu różnych dystrybucji: Red Hat, Mandrake, SuSE i parę mniej popularnych (z tych bardziej znanych jakoś nie miałem okazji spróbować Debiana). Skończyło się na Red Hat (obecnie 8.0), głównie ze względu na jego stabilność, dużą dostępność oprogramowania - w sumie to chyba pewien standard. Obok typowych zastosowań Linuksa - jako serwera plików, baz danych, WWW czy do zarządzania siecią - ciekawym doświadczeniem było uruchomienie klastra typu Beowulf (cztery 2-procesorowe zestawy Intel Xeon 2 GHz, połączone Gigabit Ethernetem) do obliczeń numerycznych. Ale i do zastosowań biurowych Linux też niejednokrotnie okazał się przydatny. Co do wyboru dystrybucji, to rzekłbym de gustibus non est disputandum. Bo to trochę jak z językami oprogramowania - jedni wolą ten, drudzy inny - a po prostu trzeba dobrze programować, podobnie jak administrować siecią, bazą danych etc. Trzeba jednak dodać, iż czasami używana aplikacja niemal wymusza instalację konkretnej dystrybucji - ale to już zupełnie inna historia.

Sławomir Potempski

System informatyczny

w Centrum Doskonałości MANHAZ

Instytut Energii Atomowej, Świerk/Otwock


TOP 200