Bliższe niż chmura

W przypadku aplikacji, które mają wysokie potrzeby odnośnie operacji wejścia/wyjścia, dostawca usługi może optymalizować zasoby za pomocą narzędzi alokacji maszyn wirtualnych na sprzęcie. Gwarantuje w ten sposób firmie usługi na żądanym poziomie, przy czym rozliczanie nadal odbywa się w jednostkach VIBE. Gdy potrzeby związane z operacjami wejścia/wyjścia są bardzo wyśrubowane, można zdecydować się na dedykowany serwer, także eksploatowany w modelu utility computing. Wtedy operator zapewnia dostępność i niezawodność usług realizowanych przez konkretny sprzęt. Należy pamiętać, że utility computing nie jest nowym rozwiązaniem technologicznym, ale rozwiązaniem finansowo-logistycznym. Stąd zarówno mechanizmy jak i ograniczenia istniejące w technologiach wirtualizacyjnych w praktyce istnieją w modelu utility computingu. Innymi jednostkami nierozerwalnie związanymi z przetwarzaniem danych jest alokowana pojemność macierzy (liczona w GB netto), zapewniająca odpowiednio wysoki poziom ochrony danych, oraz jednostka kopii zapasowej liczonej w GB zapisanych danych w trzech odmianach kopii zapasowej systemu plików, kopii zapasowej bazy danych online i bazy danych offline.

Więcej zalet niż cloud

Chociaż na pierwszy rzut oka cloud computing ma kilka podobnych cech do utility computing, dla biznesu najbardziej istotne są różnice. Po pierwsze, usługi kupowane w modelu cloud nie posiadają tak ostro określonych norm wydajności, bezpieczeństwa, a czasami także pojemności. Przy zakupie usługi w modelu utility można zdefiniować ilość CPU i taktowanie, można także kupić dla krytycznych aplikacji biznesowych gwarantowaną moc obliczeniową, np. równą 2000 jednostkom SAPS. Cloud computing jeszcze takich możliwości nie zapewnia.

Przetwarzanie w modelu cloud jest dedykowane dla powtarzalnych zasobów i zastosowań. Przy nietypowych zadaniach, takich jak konieczność budowy interfejsu między danymi zgromadzonymi w chmurze i danymi lokalnymi, powstaje wiele problemów. Ponadto bardzo trudno zapewnić bezpieczeństwo zasobów przetwarzanych w modelu cloud computing. Niejednokrotnie informacje o rzeczywistym poziomie stosowanych zabezpieczeń nie są w ogóle dostępne. Obecnie chmura jest adresowana do końcowych użytkowników, którzy mają ograniczone potrzeby w dziedzinie dostępności i bezpieczeństwa. Cloud computing dostarczy co prawda lepszą skalowalność ad hoc, ale nie posiada wymaganych gwarancji dostępności. Utility computing umożliwia precyzyjne określenie kupowanych usług, jest to pośrednie stadium rozwoju firmy pomiędzy serwerem w lokalnym centrum danych a prawdziwą, przyszłościową siecią usługową, stanowiącą analogię do elektrowni. Braki w modelu cloud wynikają z tego, że struktura ta jest trudna w zarządzaniu.


TOP 200