Bliższe niż chmura

Moc na żądanie

Utility computing, dzięki elastyczności, może podążać za potrzebami przedsiębiorstwa. Rozliczanie odbywa się na podstawie użycia zasobów, przy czym jednostką może być ekwiwalent wydajności typowego komputera, tzw. VIBE (Virtual Infrastructure Basic Enitity), które odpowiada 500 MHz mocy procesora i 1 GB RAM). W miarę potrzeb, można rozbudowywać maszyny wirtualne o kolejne VIBE, aż do limitu pojemności serwera. Inną jednostką pomiarową jest SAPS (SAP Application Performance Standard), niezależna od sprzętu jednostka mocy obliczeniowej, która określa wydajność systemu skonfigurowanego dla systemu klasy ERP firmy SAP. Wywodzi się z benchmarku modułu Sales and Distribution (SD), gdzie 1000 SAPS definiuje się jako 2000, w pełni przetworzonych zleceń biznesowych na godzinę w tym module.

Nie zaglądać do sprzętu

Dyrektorzy IT wywodzący się ze środowiska informatyków mają tendencję do dokładnego sprawdzania sprzętu, na którym pracuje każda z usług. Przy tym niepotrzebnie analizują wiele informacji, które nie mają wpływu na sposób jej działania. Dzięki wykorzystaniu warstwy wirtualizacji, każdy standaryzowany sprzęt dostawcy będzie równie dobrze sprawować się przy eksploatacji aplikacji w wirtualizowanym środowisku. Stąd wynika, że dział IT nie musi znać detali eksploatacyjnych infrastruktury wykorzystywanej przez operatora usługi. Od nich znacznie ważniejsza jest sumaryczna ilość przydzielonych zasobów (CPU, pamięć, storage).

To samo dotyczy zapewnienia wysokiej dostępności usług. Dostawca sam realizuje takie rozwiązania, jak klaster geograficzny, zwielokrotnienie zasilania centrum danych i nadmiarowość elementów układu chłodzenia. Analiza zgłoszeń związanych z obsługą - np. spotykane czasami żądania przekazywania do działu IT firmy raportów z systemów zarządzania zasobami - przynosi sporo pracy działowi IT. Jeśli nie jest to niezbędne ze względów biznesowych, korzystniej pozostawić takie szczegóły dostawcy. W odróżnieniu od firm oferujących usługi cloud computing, dostawca utility computing jest zobowiązany zachować bardzo wysoki poziom jakości. Razem z wynajmem mocy obliczeniowej można skorzystać z usług zarządzania aplikacjami, np. ERP. Jest to szczególnie korzystna oferta dla firm, które nie chcą lub nie potrzebują rozwijać własnego działu IT odpowiedzialnego za utrzymywanie takiej aplikacji.

Usługodawca utility computing może skorzystać z rozwiązań przeznaczonych dla dużych instalacji (macierzy klasy high end, oprogramowania do wykonywania kopii bezpieczeństwa klasy enterprise, specjalizowanych narzędzi do strojenia rozwiązań klienckich i usprawniających zarządzanie nimi). Ze względu na wysokie koszty zakupu, niewspółmierne do potrzeb małej i średniej firmy, rozwiązania tej klasy byłyby dla niej raczej niedostępne. W ten sposób nawet one mogą skorzystać z opcji, takich jak kopie migawkowe, disaster recovery, zabezpieczenia za pomocą wysokiej klasy urządzeń IPS i zapór czy rozwiązań wysokiej dostępności. Dostarczone usługi stanową wartość dodaną kontraktu utility computing, przy czym klient nie musi inwestować w rozwiązania oraz wiedzę personelu. To zapewnia usługodawca. Dzięki takim dodatkom, utility computing może być bardzo ciekawą alternatywą dla rozwijania technologii klasy enterprise w obrębie firmy.


TOP 200