Co tydzień organizowano spotkania sprawdzające jego status, w których zawsze uczestniczyły wszystkie zaangażowane strony: IT, dostawcy oraz sponsorzy projektu - dyrektorzy najwyższego szczebla w pionie operacyjnym banku. Nawet komitet sterujący projektu, któremu przewodniczył wiceprezes zarządu, spotykał się częściej niż jakz zakładanoą wcześniej, co miesiąc.ęczną częstotliwością.

Jak mówi Andrzej Miron, to właśnie pełne wsparcie wszystkich szczebli biznesu, przyczyniło się do sukcesu tego projektu. Na jego potrzeby powołano również nową jednostkę w strukturze banku - zespół zajmujący się wyłącznie tym wdrożeniem. Na realizację projektu Chordiant zaplanowano początkowo 8 miesięcy, po głębszej analizie zakresu i wymagań przedłużono czas do 10. Potem rozpoczął się okres pilotażowy, w czasie którego z systemu korzystało 500 pracowników. W fazie rollout dołączono oddziały i call center. Prace zakończono w listopadzie 2008. Bank prowadził jednocześnie migrację głównego systemu oraz wdrożenie platformy raportowej Cognos, który ma przetwarzać i raportować dane z Chordianta. System obejmuje wszystkie produkty dla klientów z segmentu detal, affluent, micro oraz club.

Obecnie bank pracuje nad "podłączeniem" do Chordianta produktów dla klienta korporacyjnego. Docelowo system ma objąć wszystkie procesy biznesowe, przede wszystkim związane z obsługą klienta. Dziś uprawnienia do systemu posiada 1500 użytkowników, a codziennie korzysta z niego jednocześnie 700 pracowników banku. Pierwsze efekty najwyraźniej widać w centrum telefonicznym i pionie operacji, gdzie czas przeznaczony na rozmowę lub wprowadzenie dyspozycji skrócił się odpowiednio o 30-50 sekund oraz 2 minuty. Pełny proces monitoringu procesów wspieranych przez Chordianta zostanie uruchomiony na platformie Cognos, kiedy całkowicie zakończy się proces reorganizacji sieci oddziałów rozpoczęty w roku 2008.

Atrakcyjnie i użytecznie

Przed laty Raiffeisen Bank Polska wprowadzał bankowość internetową jako jeden z ostatnich. Dziś wprowadza nową odsłonę bankowości elektronicznej. Zdecydowano, że obok standardowych funkcji, usługa powinna wyróżniać się atrakcyjnością i użytecznością. Dlatego została zastosowania technologia RIA (rich internet application) - Flex firmy Adobe. Umożliwia ona m.in. wprowadzenie funkcji drag&drop w jednym oknie przeglądarki. Bank testuje także desktopową wersję tej aplikacji, która w przyszłości będzie mogła działać w trybie off-line. Wszelkie operacje będzie można wykonać lokalnie na komputerze, a po uzyskaniu połączenia z Iinternetem, zsynchronizować z systemem bankowym. Wersję desktopową bankowości elektronicznej przygotowano głównie z myślą o użytkownikach laptopów i mobilnego Iinternetu.

W tej samej technologii zbudowano aplikację R-Dealer. Do tej pory handel walutami był możliwy tylko poprzez telefoniczny kontakt z bankowym dealerem. Obecnie bank oddał klientom do dyspozycji aplikację internetową, w której, obok informacji w trybie online na temat kursów walut, znajdują się najważniejsze wiadomości z rynków walutowych, a także wewnętrzne rekomendacje bankowych specjalistów. Jak mówią przedstawiciele banku, zainteresowanie aplikacją rośnie lawinowo wśród dotychczasowych, a także nowych klientów. Odciążeni dealerzy mogą przeprowadzać bardziej skomplikowane operacje. System został udostępniony w styczniu 2009 i ma już 3 tys. użytkowników.