Akceleracja – nie zawsze uniwersalne remedium

Twardym orzechem do zgryzienia dla administratorów podczas procesu konfiguracji akceleracji WAN jest ich współpraca ze sprzętowymi firewallami, innymi niż zapewniane przez dostawców sprzętu kompresującego ruch sieciowy. Po modyfikacji pakietów (np. zmianie sequence number), włączają się procedury bezpieczeństwa i połączenie jest resetowane.

Kwestią wrażliwą jest akceleracja danych szyfrowanych. Algorytmy optymalizacji ruchu polegają w znacznej mierze na kompresji danych, dlatego zdarza się, że w przypadku transferu już zaszyfrowanych czy spakowanych plików, po wdrożeniu akceleracji zysk jest mniejszy od oczekiwań.

Zobacz również:

• Strategiczna współpraca NTT DATA Business Solutions i Beyond.pl
• TikTok z centrami danych w Europie
• Wyjaśniamy czym jest SD-WAN i jakie są zalety tego rozwiązania

Także w trakcie korzystania z efektywnego systemu z jakichś względów (np. masowe wdrożenie nowej aplikacji) zmieni się struktura danych, może skutkować to spadkiem poziomu redukcji ruchu. Skuteczność akceleracji zawsze zależy od profilu ruchu w sieci, a ten jest trudny do odgadnięcia – jest uzależniony od czynników takich jak liczba użytkowników, używane aplikacje i ich wzajemne relacje oraz infrastruktura fizyczna. Przed implementacją konieczne jest przetestowanie rozwiązania na żywym organizmie.

I wreszcie ostatnia rzecz: naturalnie systemy akceleracji WAN zapewnią optymalizację łącza, ale nie zastąpią jego samego, jeśli jego parametry są poniżej wymaganych do poprawnej pracy wartości. W lokalizacjach szczególnie wrażliwych w razie dużych zakłóceń, ruchu nie uzdrowi nawet najlepszy WAN, jeśli sama sieć nie będzie pracować stabilnie. W tej sytuacji lepszą inwestycją będzie uzyskanie najpierw stabilnego łącza podkładowego.

Z drugiej strony, myśląc o aktualizacji już posiadanej – stabilnej, lecz wyeksploatowanej – sieci LAN warto przed inwestycją policzyć koszty i porównać je do kosztów akceleracji. Zwiększenie przepustowości na ogół odbywa się skokowo (x2, x4), przy czym są to średnie wartości zysku przy użyciu akceleratorów, ich chwilowa efektywność może być znacznie wyższa.

Widoki na przyszłość

Jakie są perspektywy rozwoju dla rynku akceleratorów WAN? Wygląda na to, że więcej niż dobre – analiza rynku pokazuje, że ta klasa urządzeń przejmuje udziały routerów klasy enterprises. W 2008 udział systemów tej klasy obliczono na miliard dolarów, w 2014 zdaniem Gartnera będzie to już ponad cztery razy tyle (4,4 miliarda dol.). Wewnątrz samego rynku urządzeń z roku na rok widać zwiększone zapotrzebowanie na systemy wirtualne. Są to identyczne do opisanych narzędzia obsługujące komunikację terminali z dzierżawionymi chmurami obliczeniowymi, ich popularność jest efektem wzrostu udziału tych rozwiązań w IT. Na ogólnym poziomie zmienia się tylko struktura data center – zamiast miedzi, krzemu i szaf rackowych mamy chmurę, natomiast jego wszystkie cechy, w tym zmaganie z obciążeniem WAN, zostają bez zmian.