Należy więc przygotować się na to, że firmy ubezpieczeniowe zaczną oferować podobne polisy związane coraz częściej z pozyskiwanymi przez nie, coraz bardziej szczegółowymi informacjami o naszym zachowaniu na drodze. O ile przyniesie to korzyści w postaci niższych składek na ubezpieczenie komunikacyjne, czy faktycznie ubezpieczyciele zechcą oddać bez walki żyłę złotą, jaką są tego rodzaju ubezpieczenia? Oczywiście, że nie. O ile zaoszczędzimy na ubezpieczeniu naszego pojazdu, o tyle koszty pozostałych ubezpieczeń – zdrowotnych, mieszkaniowych i na życie – z pewnością poszybują w górę. Jak wysoką cenę będziemy musieli zapłacić za jeden błąd?

Jakie dane sprzedajemy wraz z pojazdem?

„Żegnaj! Byłeś moim ulubionym autkiem! " – zawołała wzruszona sprzedająca, machając ręką na pożegnanie, gdy samochód odjeżdżał z nowym właścicielem za kółkiem. Dwa tygodnie później zorientowała się, że ten nowy właściciel skorzystał z danych, których nie wymazała z systemów elektronicznych pojazdu, by włamać się na jej konto bankowe i wybrać część zgromadzonych na nim środków.

Zobacz również:

• 5G - rozwój jeszcze przed nami, 6G - tuż tuż, za rogiem
• 5G to nie tylko smartfony - jakie technologie skorzystają?

Przesada? Być może, ale pomyślmy o tym, co robimy, gdy sprzedajemy komputer lub użyczamy komuś swój telefon. Nigdy nie wolno zapominać o odłączeniu systemu od wszystkich aktualnych loginów i kont, usunięciu kontaktów i innych danych zapisanych w pamięci urządzenia. Chociaż jest to oczywiste, to niewiele osób faktycznie tak robi.

Inteligentne samochody będą łączyć się z wieloma programami i aplikacjami po jednokrotnym zalogowaniu. Będą przechowywać wszystkie nasze konta i hasła . Jak na ironię, pewnego dnia może okazać się, że największą korzyścią ze skomunikowanego samochodu jest dostęp do danych osobowych, kont bankowych i firmowej sieci.

Inteligentne samochody muszą zatem zapewniać szybki i łatwy sposób na usunięcie wszystkich tych informacji, nawet zdalnie. W końcu, jak często zostawiamy kartę płatniczą w niestrzeżonym samochodzie zaparkowanym na ulicy? I jakie skutki może mieć zdalne unieruchomienie skradzionego pojazdu, gdy porusza się on z maksymalną prędkością w dół zatłoczonej autostrady? Kto poniesie odpowiedzialność za skutki ewentualnego wypadku - właściciel czy złodziej? Należy więc rozwiązać istotne kwestie prawne i sądowe.

W tej chwili jesteśmy świadkami ogromnej szansy, jaka stoi przed skomunikowanymi pojazdami. Jednakże, w obliczu powszechnego zachwytu na oferowaną przez nie wygodą, może okazać się, że ludzka potrzeba bezpieczeństwa przeważy nad komfortem. Szczególnie wtedy, gdy dzisiejsi twórcy „podłączonej” przyszłości nie podejmą kroków, by sprostać problemom, które sami tworzą.