Systemy "high end" oferują najwyższą jakość obrazu, dźwięku oraz całe spektrum możliwości, które tak naprawdę mogą nie być wykorzystywane przez klientów. Dlatego też specjaliści rynku przekonują, że siłą napędową rynku wideokonferencji staną się firmy z sektora średnich i małych przedsiębiorstw, celujące w rozwiązania stricte dostosowane do ich potrzeb. Wybór produktów ze średniej "półki" może okazać się także wystarczający dla dużych, międzynarodowych korporacji. Dobrym przykładem jest tutaj firma Genworth Financial, której obroty liczone są w miliardach dolarów. W 2008 r. zarząd koncernu podjął decyzję o zakupie systemu wideokonferencyjnego za ponad 500 tys. USD. Głównym celem było ograniczenie podróży służbowych i optymalizacja czasu podejmowania strategicznych decyzji biznesowych. W 38 oddziałach Genworth Financial (w USA, Europie, Australii, Indiach i Kanadzie) zainstalowano systemy wideokonferencyjne Polycom CMA 5000/4000. Po roku eksploatacji tych rozwiązań zaoszczędzono ponad milion dolarów tylko na podróżach. Wydatek poniesiony na system wideokonferencji zwrócił się dwukrotnie w stosunkowo krótkim czasie (biorąc pod uwagę długofalowe strategie finansowe wielkich korporacji).

Przykład Genworth Financial wymiernie pokazuje, jak celowe i pożądane mogą być inwestycje w systemy wideokonferencji. Jeśli producenci zaczną bardziej dostrzegać potrzeby (i realia) rynku średnich i małych przedsiębiorstw, to w najbliższych latach możemy spodziewać się znacznego wzrostu popytu na rozwiązania audiowizualne.

Według Yankee Group, wartość rynku systemów wideokonferencyjnych w trudnym, 2009 roku, wyniosła ok. 2 mld USD. W roku bieżącym dynamika wzrostu ma się kształtować na poziomie 15-18%. W kolejnych latach wskaźnik ten ma być utrzymany, więc perspektywy rynku są bardzo dobre. W podobnym tonie wypowiadają się analitycy Gartnera. Uważają, że ten segment rynku do 2013 r. będzie rósł w tempie 17,8% rocznie, a wartość obrotów w 2013 r. osiągnie poziom 8,6 mld USD.

Konsolidacja rynku i oferta dla MŚP

Pomimo że producentów rozwijających systemy wideokonferencyjne jest kilkunastu, to do najważniejszych graczy należą: Cisco (Tandberg), HP i Polycom. Wśród pozostałych wymienić należy: Digital Video Enterprises (DVE), FedEx Kinko, Logitech (LifeSize Communications), Radvision, Sony, Telanetix, Teleportel (Telepresence Tech), Teliris.

Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy doszło do istotnych zmian na rynku wideokonferencji. Pod koniec kwietnia br. Cisco ogłosiło, że finalizuje przejęcie koncernu Tandberg (za 3,4 mld USD), stając się tym samym jednym z głównych rozgrywających w tym segmencie. W ofercie Cisco znajdą się zatem nie tylko najdroższe systemy telepresence (CTS-3000, CTS-1000), ale i cała gama rozwiązań Tandberg dla małych i średnich firm (np. Quick Set C20/C20plus).

W marcu br. spółka Polycom podpisała globalną umowę z HP na dostarczanie rozwiązań z zakresu komunikacji wizualnej. W jej ramach HP zobowiązane jest do sprzedawania pełnego asortymentu produktów Polycom za pośrednictwem swojej bazy dystrybutorskiej. Przedstawiciele firm poinformowali również o zapewnieniu kompatybilności między rozwiązaniami telepresence i wideokonferencyjnymi Polycom a systemem telepresence HP (Halo). Spółka Polycom zawarła także strategiczne partnerstwo z Juniper Networks, którego celem jest poprawa jakości usług telepresence i wideokonferencyjnych oraz umocnienie swojej pozycji na rynku wobec ekspansywnie nastawionego Cisco (Tandberg).