W ferworze pasjonującej pracy

Grupy zapaleńców nie próbują trwać wiecznie.

Większość grup zapaleńców nie jest w stanie podtrzymywać swego zapału przez długi okres. Takie grupy są z natury efemeryczne. I to jest ich niewątpliwa zaleta. Fatalnym zwyczajem większości innych grup "tymczasowych" jest skłonność do przedłużania swojego istnienia długo po wykonaniu zadania. Wpisują się trwale w struktury organizacyjne, przyczyniając się do wzrostu biurokracji. Szczególnie administracja rządowa dostarcza wielu przykładów jednostek organizacyjnych, które przetrwały długo po tym, jak ich misja została zakończona, storpedowana lub zarzucona.

Oczywiście, są też pewne wady ulotnego charakteru grup zapaleńców. Niewielkie grupy pojawiające się na krótkie okresy w różnych punktach organizacji wymagają od niej sprężystości i elastyczności. Powstaje konieczność rozwiązania różnych kwestii praktycznych, np. gdzie ulokować w schemacie organizacyjnym członków grupy zapaleńców po jej rozpadzie? Duża częstotliwość pojawiania się i rozpadania grup zapaleńców wywołuje wzmożone naciski na menedżerów zarządzających zasobami ludzkimi, aby wykazywali się większą aktywnością w zagospodarowywaniu ich kompetencji.

Grupy zapaleńców pracują po godzinach, ale nie uważają tego za pracę.

Dla wielu grup zapaleńców ich zadanie jest źródłem przyjemności, a nie wyrokiem. Członkowie tych grup są często nadmiernie aktywni, nazbyt skoncentrowani, porównywalni do filmowej karykatury szalonego naukowca, krzątającego się po zakurzonym laboratorium, balansującego na krawędzi wielkiego odkrycia i nieuchronnej klęski.

Takie zachowanie i nieświadome ignorowanie normalnego rozkładu zajęć są kolejnymi przyczynami powodującymi, że w wielkich organizacjach tak wiele grup zapaleńców nie ma łatwego życia.

Grupy pasjonatów pracują nieformalnie i demokratycznie.

Grupy zapaleńców nie przykładają specjalnej wagi do symboliki rangi i autorytetu. Informacje w grupie przepływają swobodnie we wszystkich kierunkach. Członkowie grupy odnoszą się do siebie z szacunkiem, opartym na ocenie wkładu kolegów do wspólnego zadania. Nawet liderzy nie wywyższają się ponad resztę grupy. To nie oznacza, że wszystkie decyzje podejmowane są większością, ale zdanie każdego członka grupy brane jest pod uwagę i traktowane poważnie. Taka otwartość stosunków wpływa pozytywnie na efektywność działań grupy, szczególnie tam, gdzie szybkość i wyobraźnia odgrywają kluczową rolę.

Pozostaje jeszcze jeden dylemat - jak pogodzić wymagania grupy i jej indywidualnych członków? Czy w obrębie grupy możliwa jest wolność poszczególnych jednostek?

Grupy zapaleńców troszczą się o własne zdrowie psychiczne.

Grupy zapaleńców, pomimo pracy pod presją, troszczą się o siebie. Wydaje się, że mają samoistną zdolność utrzymywania problemów emocjonalnych pod kontrolą. Zazwyczaj znajdują właściwe metody stabilizowania nastrojów. Indywidualnie jej członkowie mogą cierpieć z powodu takich czy innych problemów natury psychologicznej, ale grupa zapaleńców, jako całość, utrzymaje ciągłość funkcjonowania.

Członkowie grupy, choć nie zawsze są wrażliwi na uczucia innych, czujnie reagują na wszystko, co może osłabić wyniki ich pracy, a to obejmuje fizyczne i psychiczne samopoczucie towarzyszy. Kiedy jeden z członków grupy źle reaguje na pogodę, jest przeziębiony czy po prostu wyczerpany, zawsze znajdzie się kolega, który zastąpi go w pracy.

Członkowie grupy zapaleńców pracują na rzecz grupy, nawet gdy są z dala od niej.

W normalnych komitetach, zespołach i grupach zadaniowych, uczestnicy podejmują próby uniknięcia dodatkowych obowiązków. Nie dotyczy to pasjonatów. Ci skłonni są wręcz do zgłaszania się na ochotnika do wykonania dodatkowej pracy. Mają wewnętrzną motywację. Członkowie grupy zapaleńców nawet z dala od niej będą godzinami pracować nad wspólnym zadaniem. Owoce indywidualnej pracy przekazują grupie.


TOP 200