Analitycy zwracają uwagę na rosnącą liczbę wdrożeń wielu hiperwizorów w jednej lokalizacji i w tych środowiskach często używane jest Hyper-V. Platforma wirtualizacyjna Microsoft, staje się podstawowym hiperwizorem w tradycyjnie zdominowanych przez Windows miejscach, zwłaszcza we wdrożeniach średniej wielkości.

W Hyper-V zlikwidowano większość funkcjonalnych luk między tym oprogramowaniem a vSphere. I choć nadal brakuje mu nieco do konkurenta, oferuje podstawową wirtualizację oraz funkcje administracyjne, których poszukuje większość średnich firm, a także wielu klientów korporacyjnych. Pozycję na rynku pomogła mu zbudować także polityka cenowa - Hyper-V jest składnikiem Windows Server 2008, a także dostępny za darmo (Microsoft Hyper-V Server 2008 R2).

Zobacz również:

• 5 priorytetów, które obniżają koszty chmury i usprawniają operacje IT
• Wyjaśniamy czym jest SD-WAN i jakie są zalety tego rozwiązania

Jeff Byrne, analityk z Taneja Group, twierdzi, że jest jeszcze za wcześnie, żeby przesądzać, czy zmiany licencjonowania dotyczące VMware vSphere 5 będą miały jakikolwiek wpływ na zdolność Microsoftu do odebrania VMware dodatkowych udziałów w rynku wirtualizacyjnym. Zwraca przy tym uwagę, że niewielu użytkowników VMware migruje do vSphere 5 od razu ale większość z nich jest mocno związana z technologią tego producenta. Byrne ocenia, że zmiana polityki licencyjnej w vSphere 5 pomoże nieco wszystkim konkurentom VMware, ale jej wpływ zobaczymy dopiero w połowie przyszłego roku

Tymczasem pozostałe firmy z ekosystemu, takie jak VMTurbo, będą nadal rozwijać swoje oprogramowanie na platformy wirtualizacyjne, wywodzące się spoza grona aktualnego lidera rynku wirtualizacji. Przez lata VMware korzystał z monopolu w świecie wirtualizacji. Dla producentów dodatkowego oprogramowania do hiperwizorów, tworzenie produktów wokół platform, które nie mają silnej bazy klientów nie był opłacalny - szło się po prostu tam, gdzie były pieniądze, czyli z VMware.

Jednakże przy rosnącej liczbie klientów wybierających środowisko heterogeniczne, bądź alternatywne platformy, takie jak Hyper-V, tworzenie na nie aplikacji zaczyna mieć sens ekonomiczny. Tym bardziej, że VMware buduje własne lub kupuje rozwiązania, konkurujące z tymi pochodzącymi od partnerów. Jednym ze sposobów na to, aby odróżnić się od konkurencyjnych produktów VMware do zarządzania, jest oferowanie produktów na wiele różnych platform.

Więcej informacji o VMturbo i jego cenach można znaleźć na stronach producenta (wersja community dostępna jest bezpłatnie)