Gdyby zatem dociekliwi radni zadali pytanie, czy informatyka przyczyniła się do obniżenia kosztów działania UMK (do urealnienia wydatków budżetowych), Mariusz Cykowski odpowiedziałby, że system informatyczny ograniczył liczbę etatów niezbędnych do wykonywania zadań administracyjnych nałożonych na gminę i powiat grodzki. Władze miasta uzyskały łatwy i szybki dostęp do przetworzonych i zagregowanych informacji. Mogą też prowadzić stały monitoring finansów gminy i powiatu grodzkiego. Z punktu widzenia jakości zarządzania informacjami największe oszczędności przyniosło zintegrowanie aplikacji i przepływu danych między nimi, gdyż w ten sposób wyeliminowano podwójne wprowadzanie tych samych danych.

Gdy tyle korzyści przyniosło wdrożenie systemu informatycznego i opartego na nim budżetu zadaniowego - najtrudniejszej rzeczy w zarządzaniu finansami publicznymi, zrealizowanej jednak w Krakowie w pełni - prezydent Andrzej Gołaś może być spokojny o realizację planu finansowo-inwestycyjnego na lata 2000-2004. Chociaż marzy się mu budżet dziesięciokrotnie większy, taki jak we Frankfurcie nad Menem, to realnie ocenia obecne możliwości finansowe Krakowa. Oby nie zabrakło woli w działaniu.

Z mapą w ręku

W magistracie krąży anegdota o jednym z poprzednich wiceprezydentów, który samodzielnie przeprowadzał na mapie numerycznej analizy przestrzenne, szukając wolnych miejsc pod kolejne inwestycje. Prof. Andrzej Gołaś jednak polega na swoich urzędnikach. "Nie interesuje mnie wykonywanie analiz osobiście - twierdzi prezydent. - Bezpośrednie analizy to nie jest rola prezydenta. To sprawa urzędników, aby sprawdzić własność ziemi pod budowę mostu".

Zlecenia na analizy przestrzenne otrzymuje Miejski Zarząd Baz Danych (MZBD), który odpowiada za utrzymanie i rozwój Systemu Informacji Przestrzennej Miasta Krakowa, pilotażu Małopolskiego Systemu Informacji Przestrzennej.

Kiedy urzędnik potrzebuje informacji, np. o wolnych terenach miejskich pod zabudowę w określonym rejonie, MZBD opracuje odpowiednią analizę, przesyłając wydruk warstwy z mapy numerycznej z zaznaczonymi nie zabudowanymi terenami. Rozbudowana sieć intranetowa, łącząca wszystkie stanowiska komputerowe w UMK, umożliwi zdalny dostęp do mapy w postaci numerycznej, umieszczonej na GIS-owym serwerze w Miejskim Zarządzie Baz Danych. Koszt analizy pokrywa zainteresowany wydział.

Podstawą do wykonania analiz jest mapa numeryczna Krakowa i jej poszczególne warstwy, np. ewidencja gruntów, budynków, krawędzie ulic, osie ulic, sieć energetyczna, wodociągowa itd. Niektóre przedsiębiorstwa, jak zakład energetyczny czy Telekomunikacja Polska SA, zapłaciły za wykonanie własnej warstwy. W ten sposób miasto ma pełną kontrolę nad infrastrukturą podziemną.

"Urzędnicy tworzą dokumenty, my analizy - wyjaśnia Tadeusz Chrobak. - Wydziały UMK podejmują decyzje administracyjne na podstawie naszych analiz. Nie mamy zamiaru wyręczać urzędników w wystawianiu dokumentów, przecież informacja nie jest dokumentem".

Na początku 2000 r. MZBD połączy się z Miejskim Ośrodkiem Dokumentacji Geodezyjno-Kartograficznej i przekształci w Miejski Zarząd Geodezji i Baz Danych. W ten sposób nastąpi konsolidacja ewidencji budynków i nieruchomości, uzbrojenia terenu i innych warstw SIP. W planach jest m.in. stworzenie systemu na potrzeby ratownictwa, jeśli zostanie podpisane odpowiednie porozumienie między policją, strażą miejską, strażą pożarną i służbą zdrowia.