Szansa dla aktywnych i odważnych

Innym sposobem przygotowywania się do funkcjonowania w warunkach zjednoczonej Europy jest nawiązywanie roboczych kontaktów z firmami o podobnym profilu działalności w krajach zachodnioeuropejskich. Taką drogę postępowania wybrała m.in. firma Systemy Informatyczne Główka SA. "Razem przygotowujemy się do wspólnego działania w strukturach Unii Europejskiej" - mówi prezes Zbigniew Główka. Wspólnie są prowadzone m.in. prace nad standaryzacją dokumentów celnych. "Taka współpraca jest możliwa, bo każdy kraj ma własną specyfikę systemu celnego" - tłumaczy Zbigniew Główka. Na przykład do tej pory nie udało się ujednolicić w krajach Piętnastki formularza SAD ani formularzy deklaracji celnych. Współpraca firm ma się przyczynić m.in. do stworzenia europejskiego, ponadgranicznego systemu obiegu dokumentów celnych. Za działanie jego krajowych ogniw miałyby odpowiadać poszczególne firmy.

Ważne znaczenie może też mieć znajomość unijnych standardów, norm, przepisów, uwarunkowań oraz ciągłe poszerzanie wiedzy na temat unijnych wzorców i wymagań. "Już od kilku lat korzystamy z europejskiej metodologii prowadzenia projektów informatycznych w administracji celnej" - podkreśla Zbigniew Główka.

W szczególnej sytuacji znajdują się polskie oddziały międzynarodowych korporacji informatycznych. "Wiedza o zasadach organizowania i prowadzenia projektów w zgodzie z unijnymi standardami i wymaganiami znajduje się w firmie. Przez cały czas transferujemy ją do Polski. Korzystamy z doświadczeń naszych oddziałów w krajach członkowskich Wspólnoty Europejskiej" - mówi Grzegorz Rogaliński z Oracle Polska. Jego zdaniem transfer jest możliwy, gdyż nie ma żadnej polskiej specyfiki systemów informatycznych. "Systemy będą funkcjonowały tak samo w Polsce, jak we wszystkich krajach Unii Europejskiej" - twierdzi Grzegorz Rogaliński. Według niego nie ma potrzeby tworzenia unikalnych rozwiązań. Potrzebne jest raczej racjonalne, rzemieślnicze podejście, by można było tanio i sprawnie wdrażać potrzebne systemy. Upowszechnianiu wiedzy na temat informatyzacji administracji publicznej ma służyć powołane przez Oracle Centrum Doradztwa Informatycznego.

Druga strona medalu

Do nowych warunków działania w strukturach Unii Europejskiej muszą się odpowiednio przygotować nie tylko firmy informatyczne, ale także klienci, odbiorcy ich produktów i usług. "Nie odniesiemy sukcesu, jeżeli nie będzie współdziałania z naszymi partnerami na rynku polskim" - podkreślają zgodnie przedstawiciele polskiej branży IT.

Duża rola przypada w tym zakresie administracji publicznej. "W sektorze publicznym będzie realizowana duża liczba projektów. Bardzo ważna będzie ich odpowiednia koordynacja, wcześniej ustalenie priorytetów i harmonogramu poszczególnych prac. Bardzo przydatne do tego może być poznanie rozwiązań już funkcjonujących w krajach europejskich" - twierdzi Grzegorz Rogaliński.

Nowe wyzwania mogą się też pojawić przed klientami z segmentów biznesowych. "Teraz dają się jeszcze zauważyć wynikające z przyczyn socjologicznych i ekonomicznych różnice w postawach klientów z Polski i Unii Europejskiej, szczególnie w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw" - zauważa Wojciech Stachura. Jego zdaniem odbiorcy z krajów Piętnastki są bardziej świadomi swoich celów i potrzeb. Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, połączeniu obu systemów społeczno-gospodarczych i otwarciu nowych kanałów przepływu informacji nastąpi naturalny proces edukacyjny i wyrównanie poziomu wiedzy na temat roli systemów informatycznych w grze rynkowej.


TOP 200