SUSE w wersji Enterprise - odmienione, lepsze, nowocześniejsze

Nowinki po pierwszym rzucie oka

Przy pierwszym starcie zarówno wersji Enterprise Desktop, jak i Enterprise Server przeżywamy olbrzymie zaskoczenie: to nie jest SUSE! System ładuje się zdecydowanie szybciej, a wykorzystywane środowisko graficzne to... GNOME!

SUSE w wersji Enterprise - odmienione, lepsze, nowocześniejsze

Wybór składników instalacji w SLES 10

Wygląda na to, że Novell postawił na poważne przystosowanie Linuksa do potrzeb użytkownika - nie musimy rozglądać się po olbrzymim menu KDE w poszukiwaniu edytora tekstu czy klienta pocztowego: aplikacje znajdują się na wyciągnięcie ręki po naciśnięciu przycisku Komputer (dotyczy edycji "Desktop").

Zobacz również:

  • SUSE opuszcza giełdę i będzie prywatną firmą

Przydaje się również pole "Szukaj" - identyczne, jak stosowane w Viście - które pozwala na szybkie znalezienie schowanych aplikacji.

Tuż po starcie (czysta instalacja, domyślne usługi, polecenie free) systemy zajmują odpowiednio: wersja Enterprise Server - 410 MB pamięci, wersja Enterprise Desktop - 488 MB pamięci (!).

SUSE w wersji Enterprise - odmienione, lepsze, nowocześniejsze

Interfejs systemu Enterprise Server


TOP 200