Parki, czyli technologie i przeszkody

Zaradność i pomysłowość

Zarządy polskich parków mogą tylko marzyć o specjalnym Funduszu Technologii, takim jaki został utworzony przez władze Brandenburgii dla wspierania rozwoju parków naukowo-technologicznych na terenie całego landu. Działalność niemieckich parków jest wspomagana także przez Federalne Ministerstwo Badań Naukowych.

Przedstawiciele polskich ośrodków wspierania innowacyjności muszą we własnym zakresie szukać rozmaitych sposobów pozyskiwania funduszy na finansowanie ich działalności. Część przychodów pochodzi z wynajmu pomieszczeń biurowych i produkcyjnych oraz sprzedaży gruntów, część środków ma charakter dotacji celowych od światowych fundacji, organizacji międzynarodowych czy instytucji Unii Europejskiej (na realizację konkretnych projektów, m.in. z PHARE), część jest uzyskiwana w formie opłat za świadczone usługi.

Nie ma możliwości finansowania działalności parków z funduszy 6. Programu Ramowego. Być może będzie szansa na wykorzystanie do tego celu środków z funduszy strukturalnych, ale w Ministerstwie Gospodarki nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje w sprawie szczegółowych zasad ich rozdysponowania. Władze Krakowskiego Parku Technologicznego postarały się o nadanie mu statusu specjalnej strefy ekonomicznej, co pozwala stosować wobec inwestorów dodatkowe zachęty w postaci zwolnienia z podatków.

Polskie parki nie mogą liczyć na sponsorowanie swojej działalności przez miejscowy biznes i działające w regionie firmy. Istotne znaczenie dla rozwoju przedsięwzięcia ma natomiast pozyskanie inwestora strategicznego. Jego brak uniemożliwia w zasadzie od kilku lat rozwinięcie pełnej, statutowej działalności przez Wrocławski Park Technologiczny. O dużym szczęściu mogą z kolei mówić twórcy Krakowskiego Parku Technologicznego. Starania o jego powołanie zbiegły się w czasie z negocjacjami na temat inwestycji prowadzonymi przez koncern Motorola z władzami miasta.

Przedstawiciele środowisk związanych z transferem technologii zgodnie podkreślają, że w naszym kraju nie ma na razie warunków do funkcjonowania parków według modelu amerykańskiego, czyli w pełni komercyjnego. Rozwiązaniem zapewniającym skuteczność działań może być jedynie model europejski, który bazuje na aktywnym udziale finansowym władz publicznych wszystkich szczebli i widocznym zaangażowaniu państwa. "Bez finansowania bezpośredniego z funduszu centralnego trudno myśleć o sukcesie" - przekonuje dr inż. Jerzy Sładek z Politechniki Krakowskiej, wiceprezes zarządu Centrum Zaawansowanych Technologii, spółki zarządzającej Krakowskim Parkiem Technologicznym. "Do tej pory żaden park technologiczny w Polsce nie dostał złamanego grosza od państwa" - zauważa prof. Jacek Guliński z Poznańskiego Parku Naukowo-Technologicznego.

Polityczna konieczność

Bierność państwa wynika nie tylko z braku funduszy w coraz bardziej kurczącym się budżecie centralnym, lecz przede wszystkim z braku stosownej polityki proinnowacyjnej, nastawionej na promowanie gospodarki opartej na wiedzy. Nie mamy funkcjonujących w skali całego kraju mechanizmów systemowego wpierania działalności przedsiębiorstw inwestujących w rozwiązania innowacyjne, brakuje mechanizmów zachęcających do wdrażania nowoczesnych technologii. Wręcz przeciwnie, ze względów społecznych, ale także dla podtrzymania koniunktury politycznej przez rządzące partie, polityka państwa skupia się na restrukturyzacji tradycyjnych gałęzi przemysłu, takich jak górnictwo, hutnictwo czy przemysł okrętowy.

Publiczne pieniądze nie są przeznaczane na tworzenie podstaw nowoczesnego rozwoju gospodarczego. Zamiast inicjowania nowatorskich, opartych na wysoko przetworzonej wiedzy, przedsięwzięć gospodarczych, są one wydawane z myślą o zażegnywaniu konfliktów z górnikami, pracownikami przemysłu motoryzacyjnego czy kolejarzami. Jak wynika z opracowanego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów raportu o pomocy publicznej w Polsce udzielonej przedsiębiorstwom w ubiegłym roku, na badania, innowacje i ochronę środowiska w sektorach hutniczym, górniczym, stoczniowym i motoryzacyjnym wydano 500 tys. zł. Cała pomoc państwa dla tych branż wyniosła 2,7 mld zł, z czego olbrzymia część została przeznaczona na restrukturyzację zatrudnienia, w tym m.in. programy osłonowe. Z kolei w ramach tzw. pomocy horyzontalnej różne firmy otrzymały 3,5 mld zł od państwa. Z tego tylko 2,7% przeznaczono na badania i rozwój.

Co więcej, rola państwa nie powinna ograniczać się do finansowania przedsięwzięć z zakresu transferu technologii, programów innowacyjności czy wdrażania wysokich technologii. Duże znaczenie ma bowiem również przygotowanie stosownych aktów prawnych. Wielu inwestorów narzeka na brak dobrej atmosfery dla inwestycji ze strony administracji publicznej. Skomplikowane procedury administracyjne i opieszałość w podejmowaniu decyzji przez urzędników nie zachęcają do podejmowania zakrojonych na szeroką skalę planów inwestycyjnych.

Podstawowe cele

Parki naukowo-technologiczne odgrywają na całym świecie istotną rolę w procesie komercjalizacji wyników badań naukowych. Nie ma w nich miejsca na działalność przemysłową na wielką skalę czy produkcję masową. Ich funkcją jest wspieranie procesu wymiany myśli, projektów i inicjatyw między środowiskami naukowymi i gospodarczymi w celu opracowywania jak najbardziej konkurencyjnych rozwiązań, zawierających jak największy ładunek przetworzonej wiedzy.

To ma być miejsce wzajemnego inspirowania się do tworzenia produktów liczących się w gospodarce opartej na wiedzy. Francuzi nazywają ten proces "zapładnianiem krzyżowym", inni mówią o efekcie synergii, czyli współdziałania różnych osób lub grup i wzajemnego wzmacniania rezultatów swoich poczynań.

Istotą działalności parków naukowo-technologicznych jest tworzenie dogodnych warunków do powstawania i rozwoju firm innowacyjnych (głównie małych i średnich). Umożliwia się im dostęp do niezbędnej infrastruktury, urządzeń i usług serwisowych, zapewnia warunki socjalne (hotele, restauracje, zaplecze sportowo-rekreacyjne), obsługę administracyjno-organizacyjną, a także pomoc w zakresie doradztwa i konsultingu. Firmy mogą korzystać z parku na zasadzie wynajmu powierzchni lub zakupu gruntów pod budowę własnych obiektów.

Teren parku powinien być zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie uczelni bądź centrów naukowo-badawczych o wysokim poziomie. Możliwość szybkiego, bezpośredniego kontaktu przedsiębiorców z naukowcami stanowi podstawowy warunek powodzenia działalności innowacyjnej. Ważne są zarówno szybki dostęp do wyników najnowszych badań, jak i inspirowanie do podejmowania nowych tematów badawczych, wynikających z prowadzonej praktyki gospodarczej. Firmy zyskują łatwiejszy dostęp do laboratoriów i aparatury badawczej, instytucje naukowe - możliwość badania potrzeb rynku i rynkowego wykorzystania swoich osiągnięć.

Działalność parku ma zazwyczaj duże znaczenie dla rozwoju społeczno-gospodarczego regionu, w którym park jest zlokalizowany. Jednak nie w każdym regionie rację bytu mają inicjatywy tworzenia parków technologicznych. Do jego powołania potrzeba ścisłej współpracy środowisk naukowych, gospodarczych i miejscowych władz.

Warunkiem niezbędnym jest wysoki poziom dorobku środowisk naukowych w regionie oraz odpowiedni poziom innowacyjności miejscowej gospodarki.


TOP 200