Ostatnia książka

Inną strategię obrała firma Peanut Press. Przedsiębiorstwo nie ryzykuje walki o standardy i wprowadzania na rynek zamkniętego systemu, kompatybilnego tylko z sobą. Peanut Reader to po prostu znany Palm Pilot Organizer (3Com) załadowany odpowiednimi treściami. Zalety takiego rozwiązania są oczywiste. Każdy posiadacz Pilota może korzystać z palety oferowanych przez niego funkcji, traktując czytanie elektronicznych publikacji opcjonalnie. Dla porównania parametry typowej konfiguracji (Palm III):

  • cena 500 USD

  • wyświetlacz 8 cm

  • waga 184 g

  • wymiary 121 x 86 x 20 mm

  • procesor Motorola 68000/16 MHz

  • pamięć 2 MB

  • system operacyjny Palm OS 3.0.

    Całość może być synchronizowana z Palm Desktop, a średni czas wgrywania książki z Internetu wynosi minutę, przy korzystaniu z modemu 28,8 (zapewne warto wziąć tu poprawkę na lokalny "wiatr" w sieci).

    Przenośny komputer

    W ten sposób od elektronicznych książek doszliśmy do kieszonkowych komputerów typu PCD (Personal Computing Device). Z obszernego porównania tych produktów (Computerworld nr 34/350 z 21.09.98 r.) przypomnijmy tylko ceny netto:

  • HP 620LX Palmtop PC (Hewlett-Packard) - 4100 zł

  • Cassiopeia E-10 (Casio) - 1240 zł

  • Psion Series 5 (Psion) - 2900 zł

  • Velo 500 (Philips) - 2500 zł.

    Oczywiście są to różne systemy, ale już z tego zestawienia widać, że odpowiedź na pytanie: czy potrzebne są specjalne urządzenia do czytania elektronicznych książek, nie jest oczywista. Owszem, każdy organizer da się załadować pożądaną literaturą, niemniej kwestia ceny zestawu pozostaje istotnym czynnikiem.

    Przecież nawet na biurkach użytkowników komputerów można znaleźć zwykłe kalkulatorki: tanie i poręczne. Każdy komputer PC bije je na głowę swoimi możliwościami, ale czy warto targać w podróż drogą i nieporęczną konfigurację, jeśli chce się od czasu do czasu podsumować kilka liczb? Decyzja o wyborze kosztowniejszego rozwiązania uniwersalnego bądź niedrogiego, a bardziej ukierunkowanego pozostaje indywidualną sprawą potrzeb i posiadanych środków. Dotyczy to także tzw. subnotebooków.

    W praktyce musimy jeszcze poczekać na rozpowszechnienie się elektronicznego papieru. Współczesna książka elektroniczna to mniej lub bardziej specjalizowany komputer. Na rynku jest także miejsce na przenośne czytniki elektroniczne. Stabilne, proste w obsłudze, o niewielkich gabarytach, mogą być w wielu sytuacjach bardzo użyteczne. Wystarczy wyobrazić sobie potrzeby inżyniera na placu budowy, lekarza podczas domowej wizyty czy prawnika noszącego w kieszeni wszelkie niezbędne w pracy przepisy.


  • TOP 200