Miliard zł na ulgę za robotyzację
-
- 11.09.2020, godz. 13:55
1,1 mld zł – tyle ma wynieść szacowana wartość nowej ulgi podatkowej dla przedsiębiorców wdrażających technologie robotyzacji produkcji.
![Miliard zł na ulgę za robotyzację](/g1/news/thumbnails/3/3/336422_ramie_pan_png_80_resize_830x137.webp)
Rząd chce pobudzić rodzime przedsiębiorstwa do modernizacji procesów wytwórczych, proponując nową ulgę podatkową dla płatników podatku CIT i PIT.
Z informacji udzielonych przez przedstawicieli resortu rozwoju wynika, że konstrukcja przepisów będzie wzorowana na istniejących już od pewnego czasu ulgach podatkowych na badania i rozwój. Firmy będą mogły więc odliczyć od podstawy opodatkowania połowę kosztów kwalifikowanych poniesionych w związku z inwestycjami w robotyzację.
Zobacz również:
- AI w firmie to większe przychody, niższe koszty i lepsza obsługa klienta
- Mercedes-Benz przyspiesza dzięki AI
Uldze będą podlegać zakupy i leasing nowych robotów, oprogramowania i osprzętu (oczujnikowania), jak również zakup urządzeń BHP oraz szkolenia dla pracowników skierowanych do obsługi sprzętu.
Jak zapewniał wiceminister rozwoju Marek Niedużak w trakcie Forum Ekonomicznego w Karpaczu, będą się mogły o nią ubiegać wszystkie przedsiębiorstwa, niezależnie od branży i profilu działalności, chociaż w pierwszej kolejności jest kierowana do podmiotów z sektora przemysłowego.
Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 stycznia 2021 r.
Szacowany koszt ulgi dla budżetu państwa ma wynieść ok. 150 mln zł w pierwszym roku obowiązywania i sukcesywnie wzrastać w latach kolejnych, osiągając wartość ok. 315 mln zł w ostatnim roku. Ogółem suma, o jaką zmniejszą się wpływy fiskusa w latach obowiązywania ulgi, czyli 2021-2025, ma wynieść 1,1 mld zł.
Mniejsze wpływy, więcej robotów
Niższe wpływy do budżetu ma zrekompensować wzrost konkurencyjności polskiej gospodarki.
Ministerstwo liczy, że dzięki uldze liczba zrobotyzowanych firm w Polsce zwiększy się do 2025 r. 2,5-krotnie w stosunku do roku 2018. Inny z wiceministrów rozwoju, Krzysztof Mazur, cytowany przez portal ISBnews.pl wyraził nadzieję, że liczba nowoinstalowanych w kraju robotów będzie rosnąć w tempie 7-8 tys. rocznie (obecnie jest to ok. 2,6 tys.).
A szefowa resortu, Jadwiga Emilewicz podkreśla, że robotyzacja jest „warunkiem sine qua non rozwoju”. Poziom nasycenia robotami przemysłowymi w Polsce, 42 roboty na tysiąc pracowników, jest niższy niż w innych krajach regionu, takich jak Czechy, Słowacja i Węgry, i – jak podkreśliła minister – „zdecydowanie niewystarczający”.
Resort finansów w najbliższych tygodniach ma skierować do Sejmu pakiety podatkowe, zawierające nowe przepisy. Obecnie, jak przekonują rządzący, trwają międzyresortowe (pomiędzy ministerstwami finansów i rozwoju) uzgodnienia nad szczegółami ulgi.
Więcej o wyzwaniach transformacyjnych rodzimego sektora przemysłowego będzie można dowiedzieć się w trakcie organizowanej przez Computerworld konferencji Przemysł 4.0. To cykliczna konferencja skierowana do dyrektorów produkcji i liderów odpowiedzialnych za procesy produkcyjne, dyrektorów ds. transformacji biznesu, dyrektorów IT i menedżerów zainteresowanych optymalizacją procesów produkcyjnych.
Najbliższa edycja konferencji, zaplanowana na 25 listopada 2020 r., z uwagi na sytuację epidemiologiczną spodowodaną wirusem COVID-19, odbędzie się w formie online. W programie wydarzenia takie tematy jak:
- Obraz Przemysłu 4.0 w Polsce - stopień adaptacji rozwiązań zgodnych z Przemysłem 4.0
- Przykłady praktycznych zastosowań nowoczesnych rozwiązań zgodnych z koncepcją Przemysłu 4.0
- Optymalizacja kosztów produkcji
- Poprawa skalowalności produkcji
- Źródła finansowania projektów w obszarze Przemysłu 4.0
- Spodziewane zmiany centralne w obszarze wsparcia innowacyjności polskich firm