"Postrzegamy taką operacją jako wielką szansę. Przejęcie Skype nastąpiło m.in. dlatego, że już wtedy kusiła nas perspektywa zapewnienia połączenia między użytkownikami tego komunikatora a firmami korzystającymi z Lync, czyli między korporacjami a ich klientami" - tłumaczył Koefoed podczas swojego wystąpienia (via webcast) na konferencji Stifel Nicolaus Technology & Telecom.

Przedstawiciel Microsoftu nie mówił, niestety, o planach rozwoju Skype - ale wyraźnie zasugerował, że firma pracuje już nad rozwiązaniem, które zapewni komunikację pomiędzy użytkownikami Lync i Skype. "Umożliwienie korporacjom łatwego komunikowania się z konsumentami - za pośrednictwem Lync-Skype - jest z pewnością jednym z naszych priorytetów" - mówił Koefoed, odpowiadając na pytanie jednego z uczestników spotkania.

Zobacz również:

• Telegram chce, aby z jego usługi zaczął korzystać biznes

Koncern z Redmond oferuje obecnie Lync w dwóch podstawowych modelach - jako wersję instalowaną bezpośrednio u klienta, a także w wariancie chmurowym (Lync Online, oferowany jako element "cloudowej" wersji pakietu Office - Office 365).

"Obecnie te dwa produkty [Skype i Lync] nie są ze sobą połączone, więc nie jestem w stanie oficjalnie zapowiedzieć jakichś istotnych nowości. Ale musicie wiedzieć, że mamy zamiar wkrótce rozszerzyć możliwości Skype na inne produkty i usługi Microsoftu" - tłumaczył Bill Koefoed.

Powyższe wypowiedzi wydaję się zgodne z niedawnymi deklaracjami Davida Gridera, pracownika Microsoftu odpowiedzialnego za rozwój Lync, który na imprezie ITExpo w Miami informował, że koncern zamierza wkrótce umożliwić użytkownikom Lync Online komunikowanie się z użytkownikami innych aplikacji IM (w tym również tych przeznaczonych dla użytkowników domowych).