Microsoft finalizuje przejęcie Skype'a (i uspokaja użytkowników)

Koncern z Redmond zakończył właśnie zaanonsowane przed kilkoma miesiącami przejmowanie firmy Skype - warta 8,5 mld USD transakcja została formalnie sfinalizowana. Przy okazji Microsoft po raz kolejny jasno zadeklarował, że nie zamierza rezygnować z rozwijania komunikatora w wersjach na platformy inne niż Windows (np. Android, iOS Apple'a).

Wiadomo już, że Skype stanie się jednym z biznesowych działów koncernu - jego szefem będzie Tony Bates (do niedawna szef firmy Skype), który będzie bezpośrednio podlegał CEO Microsoftu, Steve'owi Ballmerowi.

To właśnie Ballmer w maju, krótko po ogłoszeniu planów przejęcie firmy, zapowiadał, że w żadnym razie nie oznacza to zmiany planów rozwojowych popularnego komunikatora głosowego i wideo. "Tak mówiłem przed kilkoma miesiącami i teraz to podtrzymuję. Wciąż będziemy rozwijać Skype'a w kilku wersjach, przeznaczonych na różne systemy operacyjne i urządzenia. Jesteśmy jedną z kilku firm na rynku, które w takim modelu rozwiają swoje oprogramowanie - przykładem niech będzie Microsoft Office dla Mac OS X" - tłumaczył Ballmer.

Zobacz również:

  • System MS-DOS wrócił po latach w postaci open source

Wtórował mu Tony Bates: "Zdaję sobie sprawę, że wiele osób zastanawia się teraz, czy przejęcie przez Microsoft zmieni coś w naszym modelu tworzenia Skype'a. Mogę odpowiedzieć na to krótko: nie. Naszą siłą jest właśnie dostępność na różne platformy i urządzenia, i bardzo zależy nam na tym, by w tej kwestii nic się nie zmieniło" - wyjaśniał ex-szef Skype'a.

Dodajmy, że transakcja została już oficjalnie zatwierdzona przez regulatorów z USA oraz Unii Europejskiej (w tym drugim przypadku zgodę wydano mimo zastrzeżeń zgłoszonych przez włoską firmę Messagenet - konkurenta Skype'a, który obawia się, że Microsoft może zintegrować ów komunikator z MS Office).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200