Wrześniowy kryzys w Zjednoczonej Prawicy wydłużył negocjacje koalicjantów na temat rekonstrukcji rządu. Zmniejszenie liczby resortów, zapowiadane przez lidera Prawa i Sprawiedliwości, stało się jednak faktem – w składzie zreorganizowanej i odchudzonej Rady Ministrów zabrakło miejsca dla ministra cyfryzacji.

Do kogo trafi kompetencyjny spadek po ministrze Zagórskim? Tego jeszcze nie wiadomo. Jeden z możliwych scenariuszy zakłada przekazanie części zadań do Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii, którym pokieruje wracający do rządu Jarosław Gowin.

Zobacz również:

• Radosław Maćkiewicz nowym dyrektorem Centralnego Ośrodka Informatyki

Jak podaje serwis crn.pl, powołując się na nieoficjalne informacje, Marek Zagórski może przejść do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie w randze podsekretarza stanu będzie odpowiedzialny za informatyzację.

Ministerstwo Cyfryzacji jako odrębny resort funkcjonowało od 2015 r. Do tej pory zadania związane z cyfryzacją realizowane były w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji, istniejącego w latach 2011-2015.

W ramach resortu były prowadzone takie projekty jak portal gov.pl, e-administracja, aplikacja mObywatel, e-dowód, Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK), a w ostatnim czasie aplikacje Kwarantanna Domowa i ProteGO Safe.