Komunikacja w pełni mobilna

Aby rozwiązanie było przejrzyste dla użytkownika, najkorzystniejsza wydaje się oferta nazywana one-off, w której raz opłacona usługa pozostaje bezpłatnie aktywna przez cały czas. Wtedy opłatę tę ponosiłby producent samochodu i byłaby wliczona w jego cenę zakupu. Takie oferty zaczynają się już pojawiać na rynku. Operator specjalizujący się w transmisji danych na potrzeby telematyki musi zawierać osobne, specjalnie negocjowane umowy roamingowe.

Dane, które służą rozrywce

Telematyka samochodowa nie kończy się jednak na powiadomieniu o wypadku przez terminal komunikacyjny w samochodzie. Rozwijającą się dziedziną telematyki jest infotainment - dostarczanie treści niezwiązanych z bezpieczeństwem, a z szeroko rozumianą komunikacją i rozrywką. Transmisja danych związana z takimi usługami odbywałaby się w podobny sposób jak przy rozwiązaniach z dziedziny bezpieczeństwa, ale pozostaje do rozwiązania problem związany z dostępem do sieci i opłatami.

W przypadku rozwiązań z grupy infotainment, model one-off jest mało prawdopodobny, ze względu na duży ruch generowany przez terminale. Pewnym wyjątkiem będą mogły pozostawać samochody najwyższej klasy, oferujące swoim użytkownikom prawdziwie luksusowe rozwiązania. Rozsądnym wyjściem jest wykorzystanie powszechnie dostępnego terminala, jakim jest telefon komórkowy z interfejsem Bluetooth. Dzięki komunikacji przez moduł radiowy telefonu komórkowego użytkownika samochodu, jasno określa się, kto płaci za transmisję danych, i z której sieci korzysta.

Sklep z aplikacjami

W przypadku aplikacji rozrywkowych, najważniejszy trend dotyczy przygotowania gotowych do użycia rozwiązań. Modelem może być forma sklepu z aplikacjami (app store), które można będzie zainstalować zgodnie z oczekiwaniami użytkowników samochodów. Przykładowe zastosowanie może obejmować obsługę poczty elektronicznej, wiadomości błyskawicznych, sieci społecznościowych, a także dostarczania dynamicznej treści, zależnej od położenia samochodu. Bardzo obiecującym produktem może być system informacji o ruchu, informujący kierowcę o natężeniu ruchu, warunkach drogowych, ograniczeniach oraz utrudnieniach, razem z propozycją objazdu.

Aplikacje dostępne w takim sklepie muszą być dostosowane do ograniczeń stawianych przez platformę sprzętową, w której środowisku pracują. Ze względu na specyfikę pracy, przygotowanie takiej aplikacji jest dość trudne, gdyż musi ona wykonywać swoje zadanie przy minimalnym wykorzystaniu zasobów oraz być napisana w sposób, który minimalizuje ryzyko awarii.

W przypadku infotainmentu, otwarta, standardowa platforma obniży koszty producenta samochodów oraz otworzy możliwości generowania pomysłów i samych aplikacji na świat developerów. Niezbędna jest tylko praca związana z certyfikacją, czy dana aplikacja spełnia standardy bezpieczeństwa.

Uwaga na drogę, dłonie na kierownicy

Kierowca samochodu jest zupełnie innym odbiorcą komunikacji elektronicznej od użytkownika komputera. W odróżnieniu od typowego konsumenta treści elektronicznej, kierowca musi poświęcać większość swojej uwagi na czynności związanej z jazdą, gdyż od tego zależy bezpieczeństwo jego i innych użytkowników dróg. Z tym wiąże się konieczność takiego opracowania aplikacji, by podawane informacje lub komunikaty nie powodowały rozpraszania uwagi kierowcy. Rozwiązania, które wykorzystywałyby swój własny wyświetlacz raczej nie mogą liczyć na certyfikację, gdyż odczytanie informacji powodowałoby zbyt duża dekoncentrację kierowcy. W ten sposób można by podawać jedynie informacje krytyczne, w postaci ikon lub krótkiego tekstu na wyświetlaczu konsoli.

Dla zachowania bezpieczeństwa, najrozsądniejszym sposobem kontroli aplikacji wydaje się proces certyfikacyjny, który obligatoryjnie obejmowałby wszystkie programy udostępniane później użytkownikom samochodów. Propozycje innych firm zakładają zamknięcie interfejsów - aplikacja firmy trzeciej nie mogłaby skorzystać z wyświetlacza wbudowanego w samochód lub podczas jazdy musiałaby być wyłączona.


TOP 200