Wideokonferencje HD - moda na bycie obecnym

Przewidywania analityków IDC dotyczące przyszłości systemów wideokonferencyjnych potwierdzają badacze Gartnera. Według ich prognoz, popularyzacja wideokonferencji spowoduje, że do 2012 r. liczba biletów sprzedanych przez linie lotnicze klientom biznesowym spadnie o 2,1 mln, co zaowocuje łącznym zmniejszeniem wartości sprzedaży biletów i miejsc hotelowych o 3,5 mld USD rocznie.

Wśród zaawansowanych systemów wideokonferencyjnych obecnie szeroko są promowane dedykowane rozwiązania "telepresence" (teleobecność). Na system "telepresence" składają się: trzy ciekłokrystaliczne duże monitory, trzy odpowiednio skalibrowane kamery i pokój ze stołem konferencyjnym z wbudowanymi mikrofonami. Najbardziej wysublimowane jakościowo rozwiązania "telepresence" to wydatek kilkuset tysięcy dolarów (dla dwóch lokalizacji), nie jest to zatem opcja dostępna dla wszystkich firm.

W ślad za obowiązującą modą, w 2008 r. praktycznie wszyscy dostawcy wprowadzili systemy obsługujące pełną rozdzielczość HD 1080p oraz monitory o wymiarach 60 - 70 cali. Przy częstotliwości odświeżania obrazu 60 ramek na sekundę, umożliwia to prezentację osób w rzeczywistej wielkości i zwiększa naturalność przekazu.

Aby systemy telepresence spełniały swą rolę, potrzebne jest wydajne łącze internetowe. Większość producentów systemów wideokonferencyjnych klasy HD zaleca, by jego przepustowość wynosiła co najmniej 1,5 Mb/s.

Według analityków systemy "telepresence" będą zyskiwać na popularności, przyczyniając się do zmiany modelu działań biznesowych wielu firm. Z czasem, większość podróży służbowych pracowników średniego szczebla zostanie zastąpiona sesjami wideokonferencyjnymi. Eksperci ABI Research prognozują, że w 2013 r. rynek "telepresence" będzie wart 2,5 mld USD. Analizy IDC dostarczają podobnych danych - w latach 2008 - 2012 przychody na rynku wideokonferencji wzrosną ze 170 mln do 1,7 mld USD.