Jak przeprowadzić backup maszyn wirtualnych

Jak działa backup konsolidowany

W zaplanowanym momencie oprogramowanie backupowe uruchamia zadanie na backupowym serwerze proxy. W pierwszej kolejności wykonywane są skrypty, które w systemach Windows powodują zapisanie na dysk wszystkich oczekujących bloków i gwarantują zablokowanie zapisu podczas wykonywania kopii migawkowej. Dzięki temu kopia migawkowa jest wykonywana w spójny sposób, przy czym maszyna wirtualna nadal normalnie pracuje. Po wykonaniu kopii, jest ona udostępniana oprogramowaniu backupowemu, może nim być którykolwiek z certyfikowanych programów firm trzecich. Przy wykonywaniu kopii na poziomie obrazu systemu snapshot jest eksportowany do serwera pośredniczącego proxy, skąd jest kopiowany w standardowy sposób. Jeśli backup jest wykonywany na poziomie plikowym, obraz zawarty w kopii migawkowej jest montowany z zasobów SAN do lokalnego katalogu na serwerze proxy, skąd podlega kopiowaniu za pomocą narzędzia backupowego.

Po zakończeniu kopiowania obraz jest odmontowywany, a maszyna przełączana jest na normalny tryb pracy.

Warto stosować deduplikację

O ile kompresja jest standardem od lat, warto zainteresować się deduplikacją. Opcja ta umożliwia radykalne zmniejszenie ilości danych transferowanych do urządzeń backupowych (taśm lub dysków), gdyż powtarzające się bloki lub pliki są zapisywane tylko raz. Warto zauważyć, że jeśli deduplikacja obejmie kopie wszystkich obrazów maszyn wirtualnych, liczbę kopiowanych docelowo danych będzie można bardzo ograniczyć, gdyż wiele plików (a więc także obszarów dyskowych) jest identycznych pomiędzy instancjami systemów operacyjnych w różnych maszynach. Sposób ten przynosi bardzo dobre efekty niezależnie od systemu operacyjnego hostowanego wewnątrz maszyn wirtualnych.

Radykalne zmniejszenie liczby kopiowanych danych obserwuje się przy stosowaniu deduplikacji w środowiskach wirtualizowanych desktopów VDI, a także przy masowej konsolidacji różnych serwerów usługowych, które działają na tym samym wydaniu systemu operacyjnego (co występuje na przykład przy hostingu lub w środowisku cloud computing).

Komentarz

Do zabezpieczania wirtualnych partycji (systemów operacyjnych) pracujących pod kontrolą VMware najlepiej korzystać z dedykowanych narzędzi, takich jak EMC Avamar. Pozwala to skrócić czas wykonania kopii zapasowej do zaledwie kilku minut (2-3 minuty w przypadku partycji wirtualnej o wielkości 50 GB) przesyłając zaledwie 0,1% do 2% danych. Mimo to, możliwe jest odtworzenie zarówno pojedynczych plików, jak i całej maszyny wirtualnej z zachowaniem spójności aplikacji. EMC Avamar wykonuje bowiem migawkę zabezpieczanej maszyny, analizuje ją i zapisuje tylko zmienione dane. Dzięki ścisłej integracji z VMware cały proces przebiega błyskawicznie i praktycznie nie obciąża zasobów.

Migawkę maszyn wirtualnych potrafią także wykonać niektóre tradycyjne systemy backupu, jednak wówczas trzeba się liczyć z dużo dłuższym czasem wykonania. Na nośniki jest bowiem przesyłanych dużo więcej danych, a cały proces znacznie bardziej obciąża system VMware. W środowiskach wirtualnych mamy do czynienia z dużą liczbą kopii identycznych danych, warto więc w takiej sytuacji zastosować narzędzia do de-duplikacji "w locie". Takie rozwiązanie, jak EMC Data Domain, zapisze tylko niezbędną ilość informacji potrzebną do odtworzenia całości. Deduplikacja "w locie" pozwoli też znacznie przyspieszyć wykonywanie kopii zapasowej, a więc i skrócić okno backupowe.

Zdarza się też, że eksploatowane oprogramowanie do backupu w ogóle nie integruje się z VMware. W takim wypadku pozostaje zainstalowanie agenta na maszynach wirtualnych i przesyłanie kopii zapasowych przez sieć lokalną. W ten sposób jednak traktujemy maszyny wirtualne tak jak fizyczne, tracąc część korzyści z wirtualizacji. Na przykład nie można odtworzyć obrazu całej maszyny wirtualnej (tzw. Bare Metal Recovery), a jedynie pojedyncze pliki. Ponadto przez sieć lokalną jest przesyłana ogromna ilość danych, sięgająca w przypadku pełnego backupu kilku, a nawet kilkudziesięciu terabajtów. Co prawda, wykorzystanie deduplikacji i w tym przypadku pozwoli zmniejszyć zajętość nośników, ale sieć lokalna i tak zostanie znacznie obciążona.

Daniel Olkowski, Technology Consultant, EMC Polska


TOP 200