Jak cyfryzuje się branża logistyczna

W logistyce znajdziemy wiele technologii, które mogą skutecznie podnieść efektywność firm i pomóc im budować przewagę konkurencyjną. Na co można liczyć i co będzie odgrywać ważną rolę w najbliższych latach?

Marc Andreessen, popularny inwestor z Doliny Krzemowej i współzałożyciel funduszu venture capital inwestującego w takie firmy, jak Facebook, Twitter, Groupon czy LinkedIn, przekonywał już ponad 10 lat temu, że „oprogramowanie pożera świat”. Sugerował, że coraz więcej firm będzie wykorzystywać oprogramowanie, a te, które zrobią to najlepiej, odniosą duże korzyści finansowe.

Obecnie w zasadzie każda gałąź gospodarki jest ucyfrowiona lub w coraz większym stopniu poddaje się digitalizacji, a oprogramowanie odgrywa kluczową rolę. Nie inaczej jest w logistyce.

Logistyka staje się fundamentem wielu branż, takich jak: e-commerce, handel detaliczny, służba zdrowia czy hotelarstwo. Firmy dostosowują swoje procedury w odniesieniu do aktualnych i nadchodzących trendów logistycznych, wykorzystujących takie rozwiązania, jak uczenie maszynowe (machine learning), sztuczna inteligencja, automatyzacja i robotyka. Z kolei klienci końcowi cenią dziś te przedsiębiorstwa, które zapewniają przejrzystość działań, np. monitorowanie na bieżąco statusu zamówienia oraz możliwie najszybszą realizację zamówień – najlepiej jeszcze tego samego dnia. Właściwie każdy proces logistyczny w mniejszym lub większym stopniu wykorzystuje dziś narzędzia technologiczne.

Zobacz również:

  • Amazon do pracowników: roboty was nie zastąpią
  • Blaski i cienie AI
  • HPE Alletra Storage MP – technologiczna inwestycja na lata

Cyfryzacja w logistyce. Automatyzacja i zwiększony wybór

Dzisiejsi konsumenci pod względem możliwości wyboru są rozpieszczeni. Przyzwyczailiśmy się do ogromnego wyboru produktów i przeróżnych akcji rabatowych, oferowanych przez platformy zakupowe. To sprawiło, że firmy coraz częściej muszą dostosowywać się do oczekiwań rynku i oferować wybór także w zakresie dostaw. Już w 2017 r. można było znaleźć wiele sklepów e-commerce oferujących różne rodzaje dostawy. Ten trend stale postępuje, co oznacza, że w przyszłości przewagę konkurencyjną zbudują te firmy logistyczne, które będą potrafiły zaoferować szeroką gamę szybko realizowanych usług.

W tym kontekście trzeba wspomnieć o automatyzacji, która skutecznie poprawia efektywność logistyki. Modelowym przykładem jest Amazon, który już zaczyna wykorzystywać do dostaw zautomatyzowane drony. Wiele organizacji testuje zaś pojazdy autonomiczne, które w dłuższej perspektywie czasu zapewniają duże oszczędności i wyższą efektywność. Tego typu wdrożenia sugerują, że w najbliższych latach dostawy będą realizowane szybciej niż obecnie, a klient często wybierze sklep, który zaoferuje dostawę w ciągu kilku godzin, a nie kilku dni. Warto wówczas oferować odpowiednie rozwiązania logistyczne – będzie to dla organizacji logistycznych doskonały argument przy nawiązaniu współpracy z partnerami handlowymi.

Kolejna technologia, z której udaje się zrobić dziś użytek, to sztuczna inteligencja. Jest ona w stanie w ogromnym stopniu zrewolucjonizować procesy łańcucha dostaw. Firmy mogą wykorzystywać SI do usprawniania i automatyzowania wielu procesów, a także tworzenia nowych modeli biznesowych i ekosystemów. Obecnie systemy SI dobrze radzą sobie we wskazywaniu powielających się schematów i potrafią przewidywać przyszłe scenariusze, ale ciągle nie mają zdolności podejmowania decyzji.

Analitycy Gartnera przewidują, że w najbliższych latach sztuczna inteligencja będzie łączyła możliwości tworzenia wzorców z decyzyjnością, przez co powstaną całkowicie zautomatyzowane systemy dostaw.

„Ludzie będą mogli wtedy wykorzystywać swoje umiejętności do bardziej wymagających zadań, takich jak strategiczne projektowanie sieci logistycznych czy prace nad optymalizacją ilości dostaw” — zauważa Christy Pettey, analityk Gartnera.

Gartner zwraca uwagę na jeszcze jeden rodzaj systemów, które coraz śmielej wkraczają do obszaru logistyki. To tzw. osobiści wirtualni asystenci i chatboty, które bez udziału człowieka mogą przetwarzać zapytania klientów, ale też oferować odpowiednie rozwiązania, przyjmować płatności i zlecać dostawy. To też usługi, których wdrożenie powinno rozważyć wiele firm logistycznych. Zintegrowanie ich z ofertą może okazać się silnym argumentem i przewagą konkurencyjną, bo pozwoli partnerom na oszczędności i zapewni większą efektywność.

Cyfryzacja w logistyce. Logistyka przenosi się do chmury

Aby sprostać wymaganiom rynkowym w dobie Przemysłu 4.0, firmy stawiające na coraz bardziej autonomiczny przepływ zasobów, towarów i informacji mogą decydować się na wdrożenia nowoczesnych systemów Supply Chain Management czy Warehouse Management System. Systemy te pozwalają odpowiednio zarządzać łańcuchem dostaw, obejmując szeroki zakres działań. Przykładowo WMS oferuje wgląd we wszystkie zapasy firmy i zapewnia możliwość zarządzania operacjami realizacji zamówień w całym łańcuchu – od producenta lub hurtownika, przez magazyn czy sprzedawcę detalicznego, aż po sklepową półkę.

Jak cyfryzuje się branża logistyczna

Systemy programowe są dziś dostosowane nie tylko do rynku, na którym klienci chcą mieć możliwość kupowania, otrzymywania i zwracania produktów w dowolnym miejscu. Przede wszystkim powstają z myślą o długoterminowej strategii rozwoju firm logistycznych. W praktyce oznacza to, że najczęściej rezydują w chmurze, co sprawia, że firmy mogą liczyć na kilka korzyści. Pierwsza to błyskawiczne wdrożenie – każda firma jest w stanie dziś szybko dostosować się do zmian i rozbudowywać swoje systemy informatyczne, dodając nowe usługi w ciągu tygodni, a nie miesięcy. Systemy, takie jak Fishbowl Inventory, NetSuite WMS, Oracle Warehouse Management czy Infor Supply Chain Management, działają w chmurze i oferują tego typu możliwości.

Druga korzyść to niższa bariera wejścia – koszty wstępne są często na tyle niskie, że – jak przekonuje np. Oracle – wiele firm otrzymuje niemal natychmiastowy zwrot z inwestycji. Warto dodać, że chmura zapewnia brak konieczności płacenia za modernizację, konserwację czy aktualizację systemu – wszystko to zapewnia dostawca oprogramowania. Nowoczesne systemy często można też łatwo zintegrować z wykorzystywanymi w firmie platformami ERP, do planowania zasobów w przedsiębiorstwie czy MMS (merchandising).

Systemy SCM doskonale sprawdzą się zarówno w firmach mających raczej podstawową wersję łańcucha dostaw (dostawca surowców, producent, dystrybutor, detalista, klient końcowy), a także w tych, które działają w bardzo złożonych środowiskach, współpracując z różnymi dostawcami i dostawcami dostawców, wieloma klientami z różnych branż i firmami trzecimi. SCM pozwala zarządzać zapotrzebowaniem, realizować codzienne zadania operacyjne, wykrywać i przewidywać zagrożenia, np. nadchodzące braki zasobów, i zarządzać nimi proaktywnie, jak też kierować poziomem zapasów i wprowadzać optymalizacje, czy też – w połączeniu z WMS – sprawować kontrolę nad operacjami magazynowanymi.

Cyfryzacja w logistyce. Przemysłowy internet rzeczy i sieci czujników

Konsumenci kilka lat temu nie wyobrażali sobie, że będą mogli ze smartfona sterować klimatyzacją czy oświetleniem w domu. Firmy również nie wiedziały, jakie możliwości zaoferują rozwiązania z internetu rzeczy. W biznesie mamy jednak do czynienia z innymi wdrożeniami, pod wspólną nazwą przemysłowy internet rzeczy, IIoT. Jak to się ma do logistyki? Przede wszystkim chodzi o rozwiązania redukujące koszty i opóźnienia, a także pozwalające na unikanie ryzyka. Przeróżne czujniki są obecnie wbudowywane w kabiny, statki towarowe, pociągi i inne pojazdy czy obiekty, a następnie łączą się one z systemem alarmowym lub dyspozytorem (którym może być również oprogramowanie bazujące na algorytmach sztucznej inteligencji), który monitoruje na bieżąco wszystkie zdarzenia. Czujniki przetwarzają i przesyłają informacje do załogi, która zyskuje wgląd w konkretne rozwiązania i jest w stanie w porę zareagować, zanim dojdzie do awarii lub przeciążenia.

Choć rozwiązania przemysłowego internetu rzeczy nie są nową technologią, ciągle dopiero kształtują logistykę i jej przyszłość, umożliwiając dokładniejszą pracę w zakresie magazynowania i dostaw towarów. Wraz z IIoT można wymienić również technologię RFID, czyli wykorzystywanie fal radiowych do przesyłania danych oraz zasilania elektronicznych układów, tj. etykiet RFID. Wdrożenia RFID w logistyce stosowane są od lat i często są dobrym sposobem na śledzenie stanu zapasów. Wiele firm używa dziś znaczników RFID w swoich magazynach dystrybucyjnych. Wraz z odpowiednim oprogramowaniem można w ten sposób znacznie podnieść efektywność magazynów i liczyć na oszczędności czasu i pieniędzy.

W najbliższych latach mamy spodziewać się wdrożeń IIoT na większą skalę. Obecnie ciągle jednak są to spore wydatki, przez co mogą sobie na nie pozwolić tylko firmy z dużymi budżetami, które stać na to, by poczekać na zwrot z inwestycji.

Konieczny jest bowiem zakup oprogramowania, sprzętu, a często także realizacja indywidualnych projektów programistycznych, które zapewnią płynną integrację danych ze starszymi technologiami, jakie były wykorzystywane do tej pory.

Niemniej firmy logistyczne powinny już teraz rozważyć inwestycję i zatrudnianie specjalistów ds. danych i uczenia maszynowego. Istotne jest również zwrócenie uwagi na kwestię zabezpieczeń, ponieważ w IIoT ciągle nie znajdziemy standaryzacji. We wdrożeniach może powstać wiele luk w zabezpieczeniach, dlatego w kosztach należy uwzględnić zakup odpowiednich usług czy oprogramowania ochronnego.

Cyfryzacja w logistyce. Rzeczywistość wirtualna i rozszerzona

Rzeczywistość wirtualna, VR, i rzeczywistość rozszerzona (AR) to kolejne technologie, które mogą znaleźć – i znajdują – zastosowanie w firmach logistycznych. Gartner przewiduje, że VR osiągnie popularność już w 2020 r., a rozwiązania AR będą szeroko wykorzystywane w najbliższych 5–10 latach. Nie oznacza to jednak, że obecnie nie ma jeszcze ciekawych wdrożeń. Technologie te są już używane, np. w firmach zajmujących się naprawami i konserwacją, przy magazynowaniu produktów, a także w logistyce.

Jednym z ciekawych wdrożeń było zastosowanie okularów AR przez firmę kurierską DHL, która sprawdziła, czy faktycznie pozwalają one zminimalizować powstawanie błędu ludzkiego w procesach kompletowania zamówień na magazynie. Test pilotażowy odbył się w Holandii i firma przyznała, że rozwiązanie AR z odpowiednim oprogramowaniem usprawniło proces kompletowania o 25%.

Automatyzacja z oprogramowaniem w tle
W ostatnich latach coraz większym zainteresowaniem firm cieszą się rozwiązania RPA (ang. Robotic Process Automation). Organizacje decydujące się na wdrożenia zrobotyzowanej automatyzacji procesów mogą liczyć na obniżenie kosztów, wyeliminowanie wielu błędów, przyspieszenie procesów i stworzenie zautomatyzowanych scenariuszy, w których różne aplikacje współpracują ze sobą i wykonują konkretne zadania bez angażowania personelu.

Dzięki RPA wiele zadań o różnym stopniu skomplikowania może być wykonywanych automatycznie, szczególnie tych, które cechuje powtarzalność i ograniczona liczba wyjątków w regule algorytmu. Systemy te świetnie imitują pracę człowieka, bo posługują się oprogramowaniem tak jak my – logują się do wskazanych narzędzi, pobierają potrzebne dane, przenoszą je, umieszczają we wskazanych bazach danych itd. Co więcej, nie potrzebują stacji roboczych z interfejsem – działają w środowisku wirtualnym.

Do automatyzacji RPA najlepiej nadają się procesy, które:

  • są powtarzalne, oparte na regułach i znaczące pod względem ilości,
  • nie zależą od nieustrukturyzowanej, subiektywnej ludzkiej oceny,
  • wymagają wielokrotnego ręcznego powielania i przesyłania danych,
  • są czasochłonne,
  • obejmują porównywanie danych,
  • są włączone w przepływ pracy i korzystają z wielu aplikacji.

W praktyce systemy RPA mogą być wykorzystywane np. w transporcie i logistyce. Są w stanie zapewnić pomoc w automatyzowaniu planowania i śledzenia przesyłek, wysyłania ofert na bazie wymagań określonych w systemach „zamawiającego”, w monitorowaniu ładowności, fakturowaniu czy windykacji. Sprawdzą się też przy wprowadzaniu danych – zapewnią bezobsługową wymianę danych pomiędzy różnymi platformami, np. arkuszami kalkulacyjnymi, witrynami internetowymi czy zewnętrznymi bazami danych. Mogą też weryfikować poprawność danych, aktualizować statusy, czy też wysyłać komunikację monitorującą.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200