Google przyjmuje model pracy hybrydowej, ale i tak zamierza dalej inwestować w powierzchnie biurowe. Po dwóch latach pracy zdalnej, firma wezwała wielu swoich pracowników do pracy w biurze przez trzy dni w tygodniu.

Sprawdź: Anonymus

Zobacz również:

• Popularne smartfony z groźną luką w zabezpieczeniach
• Najpopularniejsze zagrożenia pracy zdalnej oraz jak z nimi walczyć
• Wracamy do biura. Maleje popularność pracy zdalnej w Polsce

"Może wydawać się to sprzeczne z intuicją, aby zwiększać inwestycje w fizyczne biura, kiedy przyjmujemy większą elastyczność w sposobie pracy" - powiedział Sundar Pichai, dyrektor generalny Alphabet (Google). "Uważamy, że inwestowanie w nasze kampusy jest jednak ważniejsze niż kiedykolwiek, i że dzięki temu uzyskamy lepsze produkty, lepszą jakość życia naszych pracowników i silniejsze społeczności" - dodał.

Google planuje otworzyć w tym roku kolejne duże biuro, tym razem w Atlancie. Będzie też nadal rozwijać i powiększać powierzchnię biurową w Austin i Nowym Jorku. Oprócz tego firma planuje kontynuować inwestycje w centra danych m.in. w Nebrasce, Tennessee i stanie Iowa.

Pichai zapowiedział też, że Google spodziewa się w tym roku stworzyć co najmniej 12 000 nowych, pełnoetatowych miejsc pracy w firmie.

Zobacz: Program do nagrywania ekranu

Warto dodać, że Google była jedną z pierwszych firm na świecie, które przestawiły się na pracę zdalną, gdy na początku 2020 r. wybuchła pandemia Covid-19. Ta zmiana zawsze jednak była tymczasowa. Google, podobnie jak inne firmy z Doliny Krzemowej, zainwestowała wcześniej miliardy dolarów w swoje kampusy i bogate dodatki biurowe dla pracowników. Na pewno nie zamierza z nich rezygnować.