DirectX10 = 10 razy wolniej?

Kilka dni temu producent popularnej gry Company of Heroes udostępnił długo oczekiwaną łatkę, umożliwiającą korzystanie z funkcji DirectX10. COH to pierwsza gra oferująca wsparcie nowych funkcji obecnych w systemie operacyjnym Vista, pokazująca czego możemy się spodziewać po efektach w przyszłych grach. Sprawdziliśmy czy rzeczywiście, tak jak zapowiadano, DX10 umożliwia uzyskania przepięknej grafiki przy minimalnym, dodatkowym obciążeniu procesora graficznego. W tym celu zebraliśmy kilka aktualnie dostępnych kart NVIDII i ATI obsługujących DX10 i z ich udziałem przeprowadziliśmy testy wydajności w Company of Heroes. Wczoraj z wrocławskiego Techlandu dotarł do nas także oficjalny benchmark DX10 bazujący na silniku gry Call of Juarez, który także wykorzystaliśmy do oceny wydajności kart. Jakie są wnioski z naszych testów? Niepokojące. Jeśli tak ma wyglądać minimalny wpływ DX10 na wydajność, to my pozostaniemy przy DX9. Spadek wydajności po uruchomieniu DX10 jest po prostu gigantyczny!!!

DirectX 10 został opracowany z myślą o eliminacji "wąskich gardeł" w systemie. Takim wąskim gardłem ostatnio są procesory. Teraz większość obliczeń ma być wykonywana przez procesor graficzny z ominięciem procesora głównego (CPU). Oczywiście wprowadzono też szereg usprawnień jeśli chodzi o cieniowanie, w rezultacie gry wyglądają dużo lepiej niż dotychczas. Wszelkie udoskonalenia DX10 szczegółowo opisaliśmy tutaj.

Sprzęt wyprzedził gry

Premiera pierwszych kart obsługujących funkcje DX10 odbyła się 9 listopada 2006 roku. Wtedy NVIDIA wprowadziła do oferty serię kart z procesorami GeForce 8800, które pomimo dość długiego stażu rynkowego wciąż są niedoścignione pod względem wydajności. Niedawna premiera pierwszego modelu AMD/ATI obsługującego DX10 - Radeona HD 2900 XT dawała nadzieję na nadejście dla modeli 8800 godnego rywala. Okazało się jednak, że topowy Radeon wcale nie jest taki wydajny jak by się z pozoru wydawało. Choć w benchmarkach syntetycznych wypadał bardzo dobrze, to już w grach jego wydajność raczej rozczarowywała. ATI odgrażało się, że jest tylko kwestią czasu gdy wszelkie zalety procesorów R600 (kodowa nazwa HD 2900 XT) zostaną uwidocznione.

Zobacz również:

  • "Dostajemy 200 stopionych kart RTX 4090 miesięcznie". Serwis ostrzega
DirectX10 = 10 razy wolniej?

Radeon HD 2900 XT to karta długa (porównywalna pod tym względem z GeForce 8800 GTX). Wymaga zasilania przynajmniej z dwóch wtyczek 6-pinowych, choć ma gniazda 6- i 8-pinowe.

Taką okazją miały być gry DX10. I doczekaliśmy się. Producent gry COH zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami udostępnił łątkę, która pozwala uzyskać lepszą grafikę w grze. Oczywiście aby skorzystać z tych dobrodziejstw trzeba spełnić kilka warunków. Pierwszy to posiadanie odpowiedniej karty graficznej. Procesory graficzne NVIDII, które aktualnie obsługują DX10 to wszystkie modele serii GeForce 8000 (a więc 8800, 8600, 8500, także mobilne 8400). Aktualnie dostępny jest tylko jeden model GPU AMD/ATI, który jest zgodny z DX10 i jest to wspomniany Radeon HD 2900 XT. Wkrótce powinno pojawić się w sklepach 9 kolejnych procesorów (4 do komputerów stacjonarnych i 5 do notebooków). Drugi wymóg to konieczność uruchamiania gier w systemie operacyjnym Windows Vista. Tylko tam znajdziemy obsługę DX10. Na razie Microsoft stanowczo twierdzi, że DX10 dla Windows XP nie będzie. Tłumaczone jest to zbyt ścisłym związkiem DX10 z architekturą systemu, jednak naszym zdaniem chodzi wyłącznie o wymuszenie na użytkownikach przesiadki na nowy system. DX10 dla XP z punktu widzenia technicznego byłby jak najbardziej realny, jednak sądzimy, że niestety nie doczekamy się realizacji tego pomysłu. Ostatnim ogniwem niezbędnym do uruchomienia nowych funkcji DX10 są najnowsze sterowniki NVIDII i ATI, które można pobrać ze stron producentów i naszego serwera.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200