Architekci zmian

Architekci zmian
Dominik Micuła, dyrektor IT w firmie Polskie Odczynniki Chemiczne POCH

Czas kryzysu to czas, kiedy liczy się każda złotówka, a każda transakcja jest cenna i ważna. Dlatego niezmiernie istotne było dostarczenie przez nas narzędzi pozwalających monitorować trendy sprzedażowe i reagować na potencjalne zagrożenia, a więc kostek analitycznych BI w obszarze sprzedaży i logistyki. Dają one szybki i łatwy wgląd w sytuację na rynku. W naszej firmie wystawiamy ok. 5000 faktur miesięcznie, a w stałym obrocie jest ponad 11 tys. indeksów, co rolę systemu BI czyni jeszcze bardziej istotną. Niestety kryzys niesie za sobą również ryzyko transakcji nieudanych. Słyszy się często o firmach, które wchodzą w stan upadłości, więc ważną operacją jest stały monitoring i kontrola należności. Oprócz tego została zaostrzona kontrola transakcji sprzedażowych w systemie ERP. To do celów monitoringu należności dział IT stworzył dodatkową aplikację w Lotus Notes, pozwalającą śledzić i rejestrować postęp ich obsługi, wykorzystując wszelkie zalety systemu pracy grupowej. Równie istotne jest dostarczenie klientowi dodatkowych korzyści wynikających ze współpracy właśnie z naszą firmą, wręcz konkurowanie dostępnym dla klienta rozwiązaniem IT. Tak jak banki posiadają systemy front-end, tak POCH udostępnił i stale udoskonala system sprzedaży przez Internet, będący nakładką na system ERP. Każdy klient biznesowy może składać zamówienia o dowolnej porze dnia i nocy, ma wgląd w dostępne zapasy, może śledzić postęp realizacji zamówienia, czy też ma dostęp do faktur. Dla CIO priorytetem w tym czasie jest - dostarczenie narzędzi pomagających wspierać decyzję na poziomie biznesowym, usprawnienie i ułatwienie procesów wynikających z prowadzenia biznesu oraz budowanie przewagi konkurencyjnej poprzez udostępnienie klientom odpowiednich narzędzi.

Ireneusz Kłobus, kierownik Działu Informatyki w Zakładach Lentex

Kreowanie zmian jest mocną stroną działu IT. Nie ma w tym zresztą nic niezwykłego, gdyż innowacyjność jest niejako wpisana w model funkcjonowania służb informatycznych w prawie każdym przedsiębiorstwie. Co do oceny skutków byłbym jednak ostrożny. Łatwo popaść tu w megalomanię, a pytanie, czy nasze działania pomagają wyjść z kryzysu należałoby właściwie skierować do biznesu. Warto pamiętać też, że nie każda innowacja przekłada się na prestiż i uznanie. Pozytywnie odbierane są te zmiany, do których działy merytoryczne przekonane są w 100%. Mam zdecydowanie złe doświadczenia z wdrażania - słusznych skądinąd - pomysłów, do których nie udało się jednak przekonać użytkowników końcowych. Ich forsowanie - szczególnie w czasach kryzysu - pogłębia zamieszanie i niepotrzebnie dezorganizuje pracę i tak już zestresowanym pracownikom.

Architekci zmian
Jacek Fert, dyrektor ds. informatyki w Brenntag Polska

Czy dział IT wspiera innowacyjność i pomaga wyjść z kryzysu? Tak. Zwłaszcza, jeżeli nie tylko wybiera i asystuje przy wdrożeniach. Celowym wydaje się również wdrażanie własnych rozwiązań. A jeżeli własnych brak, podnoszenie kompetencji pracowników w ramach rozwiązań firm zewnętrznych. Nowe kompetencje i doświadczenie pozwalają przejść z zadań do tej pory powierzonych konsultantom i realizowanie ich we własnym zakresie. Dzięki temu skracamy czas oczekiwania na realizację zadań zlecanych ze strony biznesu i ograniczamy koszt ich realizacji, co w sytuacji kryzysu pozytywnie wpływa na konkurencyjność firmy.

Architekci zmian
Arkadiusz Glinka, prezes zarządu Apreo Logistics

Systemy IT odgrywają kluczową rolę dla całego naszego biznesu. W związku z kryzysem sektor usług transportowych przeżywał duże problemy, choć my cały czas dynamicznie się rozwijaliśmy. Nie udałoby się to, gdyby nie infrastruktura IT. Dzięki niej codziennie mamy pełen obraz tego, co dzieje się w firmie - jak wygląda sytuacja z należnościami, którzy klienci generują obrót, a którzy mają coraz mniejsze znaczenie dla biznesu. W kryzysie informacja i efektywne zarządzanie nią ma jeszcze większe znaczenie niż w okresie prosperity. Mogę śmiało powiedzieć, że dzięki inwestycjom w IT, Apreo mogło się rozwijać, kiedy nasza konkurencja musiała ograniczać skalę działalności.


TOP 200