Apple AirTag używane do prześladowania. Pozew już w trakcie

Dwie kobiety twierdzą, że AirTagi marki Apple były używane po to, by je prześladować. Sprawa trafiła do sądu.

AirTag niebezpieczny dla prywatności? / Fot. Materiały własne

AirTag niebezpieczny dla prywatności? / Fot. Materiały własne

Apple zostało pozwane przez dwie kobiety, które twierdzą, że ich poprzedni partnerzy używali urządzeń AirTag do śledzenia miejsc pobytu swoich byłych partnerek, naruszając ich prywatność i narażając na niebezpieczeństwo.

Sprawdź: Bezpieczny komunikator

Zobacz również:

  • Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów
  • Apple musi się bronić. Pozew określa AirTagi narzędziem do prześladowania

Proponowany pozew zbiorowy został złożony w sądzie federalnym w San Francisco w imieniu jednej kobiety z Teksasu i drugiej z Nowego Jorku. Domagają się póki co nieokreślonego odszkodowania finansowego.

Jedna z kobiet utrzymuje, że jej były chłopak umieścił AirTaga we wnęce koła jej samochodu. Urządzenie zostało rzekomo pokolorowane ciemnym markerem i ukryte w plastikowej torbie.

Druga kobiet informuje, że w jej przypadku chodzi o byłego męża, który już wcześniej ją nękał. Ten z kolei miał ukryć AirTaga w plecaku ich dziecka.

AirTag bardzo popularny i doceniany na rynku

AirTag to niewielkie urządzenie Apple'a, które pomaga zlokalizować zagubione przedmioty. Popularne scenariusze to np. przypięcie AirTaga do kluczy, aby zawsze wiedzieć, gdzie je położyliśmy, czy do torby podróżnej.

Zobacz: Kierunkowy 41

Choć to dość wygodny gadżet, cieszący się dużą popularnością wśród fanów marki, okazuje się, że może też służyć do prześladowania i naruszania prywatności. W pozwie czytamy: "(...) pani nada obawia się o swoje bezpieczeństwo, bo jej prześladowca udowodnił dalsze zaangażowanie w tego rodzaju działania, używając AirTaga do śledzenia, nękania i grożenia jej".

Apple na razie nie komentuje doniesień.

To nie pierwszy raz, kiedy AirTag został rzekomo użyty do niechcianego śledzenia. W czerwcu inna kobieta, z Indiany, podobno wykorzystała ten niewielki gadżet do wyśledzenia swojego chłopaka, który miał mieć romans z inną dziewczyną, a następnie go zamordowała. Dodatkowo AirTagi były też ponoć wykorzystywane przy kradzieży samochodów.

Apple dodało już więcej funkcji, aby ograniczyć niechciane śledzenie. Firma informowała, że współpracowała w tym celu z grupami specjalistów ds. bezpieczeństwa i organami ścigania. Wówczas firma informowała, że "potępia wszelkie złośliwe użycie tych produktów".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200