7 najgorszych zawodów informatycznych

2. Specjalista ds. migracji danych

Wymagania: Pełna dyspozycyjność, odporność na permanentny stres i pośpiech. Doskonałe zdolności organizacyjne i znajomość specjalistycznych systemów informatycznych.

Zadanie: Przenoszenie danych nie jest łatwym zadaniem. Praca specjalisty ds. migracji danych wbrew pozorom nie polega wyłącznie na kopiowaniu informacji zapisanych na nośnikach cyfrowych. Składają się na nią również obowiązki związane z fizycznym przeniesieniem nośników, komputerów, serwerów i kabli - czyli w zasadzie wszystkich urządzeń informatycznych, które tworzą dzisiejsze centra danych.

Scott Wilson z Marathon Consulting wspomina jedno zlecenie. "Klientów przenosił centrum danych z Chicago do Nowego Jorku. Upierał się przy tym, że maksymalny czas przestoju jego firmy może wynosić dwa dni robocze" - opowiada. Dla pełnego obrazu wypada dodać, że długość najkrótszej trasy lądowej między Chicago, a Nowym Jorkiem wynosi ok. 1300 km. Na niczym spełzły próby przekonania klienta, aby skorzystał z usług zewnętrznej firmy i na kilka dni wynajął zapasową serwerownię. Scott Wilson twierdzi, że nie pozostało mu nic innego, jak rozłączyć wszystkie 10 szaf serwerowych ze starego centrum danych, załadować na ciężarówki i wyruszyć w trasę.

Rozłączanie zakurzonych kabli i przenoszenie komputerów to ciężka fizyczna praca. Jednak jak podkreśla Scott Wilson zestawianie 80 serwerów i dodatkowego sprzętu sieciowego w całkiem obcym, źle oznaczonym budynku i w warunkach ograniczonego czasu jest znacznie gorsze. "W większości pomieszczeń przeznaczonych pod centra danych działało co najmniej kilka serwerowni. Zazwyczaj były one tworzone bez projektu, prowizorycznie i przez dziesiątki osób, z których każda działała po swojemu" - mówi Scott Wilson. "Oczywiście we wszystkich zakamarkach i tunelach pod okablowanie jest pełno kurzu" - dodaje.


TOP 200