6 powodów ograniczających innowacyjność Microsoftu

2. Opór rynku przed znaczącymi zmianami

Kompatybilność wsteczna od lat jest kulą u nogi Microsoftu. Zależność pomiędzy możliwością zastosowania naprawdę innowacyjnych rozwiązań technologicznych jest w zasadzie odwrotnie proporcjonalna do kompatybilności wstecznej oprogramowania. Dobitnie pokazuje to choćby historia rozwoju systemów Windows. Kierownictwo koncernu z Redmond doskonale zdaje sobie sprawę, że znaczna część klientów korporacyjnych pozostaje wierna środowisku Windows głównie ze względu na jego wsteczną kompatybilność i możliwość względnie bezproblemowej obsługi nawet kilkunastoletnich aplikacji. Wobec tego zbyt szybkie i jednoczesne wprowadzenie wielu - korzystnych i możliwych z technicznego punktu widzenia, zmian może spowodować utratę rzeszy klientów.

Nie dziwi więc, że kroki zmierzające do wprowadzenia istotnych i zmieniających sposób funkcjonowania oprogramowania zmian są podejmowane ostrożnie. Nie zawsze jednak udaje się przeprowadzić je w pełni bezboleśnie. Przykładowo, mimo wcześniejszych zapowiedzi zmiana wbudowanych w system Windows XP mechanizmów filtrowania pakietów TCP/IP i implementacja zapory Windows Filtering Platform w Windows Vista wiązała się z brakiem kompatybilności systemu z częścią aplikacji tworzonych niedługo przedtem. Innym przykładem może być przeglądarka Internet Explorer. Z wyników niedawnej analizy opublikowanej w serwisie W3schools.com wynika, że w czerwcu br. aż 14,4 proc. odsłon serwisu Digg.com dokonano za pośrednictwem liczącej sobie osiem lat przeglądarki Internet Explorer 6.0. Tymczasem tylko w 2009 roku Microsoft udostępnił cztery znaczące aktualizacje dla tej przeglądarki. Chociaż usuwały one błędy wykryte także w młodszych odsłonach Internet Explorera to koncern zmuszony był ponieść dodatkowe koszty związane z przygotowaniem łat dla różniących się wersji kodu. I tak koncern jest paraliżowany przez własny sukces rynkowy i przywiązanie klientów do określonych rozwiązań technologicznych. Innowacje muszą poczekać na lepsze czasy.

3. Nieśmiałe podejście do nowych pomysłów

Innowacyjne pomysły w wydaniu Microsoftu wiele tracą na ich bliskim powiązaniu z innymi produktami koncernu. I tak, aby poznać potęgę innowacji koncernu z Redmond zwykle konieczne jest posiadanie systemu Windows, środowiska uruchomieniowego .Net i im podobnych. Chociaż taka strategia z pewnością sprzyja dotychczasowym klientom Microsoftu, to - choćby ze względów finansowych, jest niezbyt pozytywnie odbierana przez zwolenników innych rozwiązań. W ten sposób tworzona jest samospełniająca się prawidłowość opisana w poprzednim punkcie.


TOP 200