Pandemia COVID-19 oraz inwazja Rosji na Ukrainę diametralnie zmieniły krajobraz zagrożeń informatycznych. Jednocześnie, w ogólnej opinii, ani globalne zagrożenie śmiercionośnym wirusem, ani pełnowymiarowa wojna na Ukrainie, nie miały prawa się ziścić.
Stało się inaczej. Żyjemy w czasach czarnych łabędzi, kiedy pozornie nieprzewidywalne zdarzenia wywierają ogromny wpływ na społeczeństwa i funkcjonowanie światowych gospodarek. Pandemia przyspieszyła cyfryzację przedsiębiorstw, ale szereg działań w tym kierunku zostało podjętych naprędce, bez głębszego zastanowienia. Wojna w Ukrainie istotnie podniosła ryzyko ataków cybernetycznych, z których najgroźniejszy: ransomware, stał się dominujący.
W najlepszym przypadku udany atak ransomware prowadzi do przestoju działania firmy. W najgorszym nawet do jej bankructwa. Czy nowe wektory ataków oraz wzrost ich liczby doprowadziły do zmiany podejścia przedsiębiorstw w kwestii cyberbezpieczeństwa? Jaki wpływ na ich strategie bezpieczeństwa miały wydarzenia ostatnich miesięcy?
Gorąco zachęcamy do zapoznania się z materiałem!