Źródła rezerw

Magazyn sterowany głosowo

Wciąż bardzo duże rezerwy tkwią także w gospodarce magazynowej - zwłaszcza w dziedzinie zarządzania powierzchnią w magazynach wysokiego składowania. Implementacja odpowiednio zaawansowanych rozwiązań staje się jednym z podstawowych wymagań stawianych przez potencjalnych klientów. "Wiele firm międzynarodowych jest na etapie wymiany systemów wspomagających zarządzanie. Wdrażając nowe aplikacje, nie chcą już implementować własnych systemów magazynowych. Oczekują od operatorów implementacji zaawansowanych systemów w ramach świadczonych usług" - mówi Damian Raczyński, dyrektor ds. rozwoju w TNT Automotive Logistics Poland.

Ogromne oszczędności, a więc i bardziej konkurencyjną cenę usług, można osiągnąć dzięki optymalizacji zarządzania personelem obsługującym magazyny. Dlatego też operatorzy chętnie wdrażają technologie bezprzewodowe. Terminem, który robi ogromną karierę w branży, jest voice picking, zarządzanie operatorami za pomocą komunikacji głosowej.

Jednym z pierwszych operatorów logistycznych, którzy zdecydowali się na implementację tej technologii, jest firma Wincanton. Jej brytyjski oddział zakończył właśnie pilotażowy projekt na rzecz brytyjskiej sieci handlowej Somerfield, oparty na aplikacji VoiceLogistics firmy Voxware. Operatorzy pracujący w magazynach zostali wyposażeni w zestawy słuchawkowe, dzięki którym otrzymują zlecenia z centralnego systemu magazynowego. W ten sposób mogą wykonywać kolejne operacje, bez konieczności logowania się do systemu czy replikacji zleceń przy wykorzystaniu terminali radiowych. Mają dokładne informacje o położeniu towarów. Zaś kierownicy magazynów mają na bieżąco informacje o tym, na jakim etapie jest realizacja zlecenia.

Nad eksperymentem z podobnymi technologiami chcą pracować informatycy z polskiego oddziału Wincanton Trans European. "Sprawdzaliśmy już, czy nasze systemy dają możliwość łatwej integracji z tego typu technologiami - wstępne rozpoznanie wypadło pozytywnie" - mówi Patryk Pająk, kierownik działu informatyki w Wincanton Trans European Polska.

Nieuchronna komponentyzacja

Jak zapowiadają przedstawiciele firm spedycyjno-logistycznych, większość tych funkcjonalności zostanie wdrożona na podstawie dotychczasowych systemów track & trace. Przed kilku laty spedytorzy zainwestowali duże środki w implementację rozwiązań i nie planują ich wymiany w najbliższym czasie. Dlatego rozwój nowych usług będzie się odbywał przy wykorzystaniu różnorodnych aplikacji typu middleware.

Konieczność coraz szybszej implementacji nowych usług nie sprzyja szybkiej wymianie systemów. "Dlatego też dalszy rozwój systemów pójdzie w kierunku ich komponentyzacji" - przewiduje Dariusz Samól z SAP Polska. Zamiast projektowania i wdrażania pracochłonnych rozwiązań monolitycznych spedytorzy będą wdrażać elastyczne technologie pośrednie, które z jednej strony pozwolą na korzystanie z danych przechowywanych w systemach transakcyjnych, z drugiej, umożliwią projektowanie nowych funkcji w systemach i udostępnianie ich za pośrednictwem wygodnych interfejsów klientom spedytora, a także klientom ich klientów.

Przykładem aplikacji zaprojektowanej w zgodzie z tą koncepcją jest AX4 firmy Axit. System nazywany platformą logistyczną ma w zamyśle integrować wszystkie firmy wchodzące w skład zintegrowanego łańcucha dostaw (spedytora, jego klienta, podwykonawców i klientów, firmy zlecającej przesyłkę). Umożliwia składanie zleceń (które mogą być potem przesyłane do odpowiednich aplikacji wdrożonych u spedytora), dostęp do bieżących danych o statusie przesyłki, czy to w Internecie, czy bezpośrednio w systemie ERP za pośrednictwem komunikatów EDI.

Rozwiązanie jest na tyle uniwersalne, że korzystają z niego zarówno firmy dystrybucyjne zlecające spedycję, jak i spedytorzy i operatorzy logistyczni zajmujący się realizacją przewozów. Jak podkreślają, jedną z najważniejszych zalet platformy jest to, że jej zakup nie wymaga wyrzucenia użytkowanych dotychczas systemów. Prawdopodobnie właśnie tą drogą będzie podążać rozwój aplikacji we wszystkich firmach spedycyjnych i dystrybucyjnych.

Z klocków

Konieczność coraz szybszej implementacji nowych usług nie sprzyja szybkiej wymianie systemów. Dlatego też dalszy rozwój infrastruktury będzie dążył do jej komponentyzacji. Zamiast projektowania i wdrażania drogich systemów, spedytorzy będą wdrażać elastyczne rozwiązania pośrednie, które z jednej strony pozwolą na korzystanie z danych przechowywanych w systemach transakcyjnych, a z drugiej, umożliwią projektowanie nowych funkcji w systemach i udostępnianie ich za pośrednictwem wygodnych interfejsów klientom spedytora, a także klientom ich klientów.


TOP 200