Czym różni się system działający na zasadach chmu­ry od znanego nam hostingu usług?

Cechą, która różni chmury prywatne, dedykowane czy publiczne od hostingu witryn internetowych czy de­dykowanych serwerów VPS, jest pełna automatyzacja we wszystkich warstwach systemu, sprzętu, wirtua­lizatora, systemów operacyjnych i, co najważniejsze, logiki biznesowej aplikacji. To w tej warstwie najczęściej pojawiają się problemy ze skalowalnością czy awariami i najtrudniej je rozwiązać. Czasami prosty restart serwe­ra web czy całego VPS nie rozwiązuje problemu. Wtedy właśnie ujawniają się przewagi chmury prywatnej. Na podstawie pełnej wiedzy o strukturze i bieżących parametrach pracy systemu podejmuje ona decyzję o skutecznym rozwiązaniu problemu. Jeśli na przykład system monitoringu uzna, że serwer obsługujący strony internetowe osiągnął już limit wydajności i nie pomaga "dołożenie"kolejnego procesorawirtualnegododzia­łającego systemu, może uruchomić kolejną instancję takiego serwera i zintegrować go z już działającym systemem, usuwając automatycznie wąskie gardło aplikacji. W innej sytuacji, jeśli okaże się, że działanie kilku systemów wirtualnych wewnątrz jednego hosta powoduje konflikty i nieefektywne wykorzystanie np. kanałów dyskowych, takie systemy zostaną automa­tycznie bez ich zatrzymywania rozdzielone i przenie­sione na inne węzły naszego klastra wirtualizacyjnego. To właśnie zaawansowane mechanizmy automatyki, obejmujące wszystkie warstwy przetwarzania, różnią chmury od systemów hostingowych.

Na rynku jest wielu dostawców elementów składo­wych chmur. Dlaczego wybrać Microsoft?

Tak, to prawda. Ale pamiętajmy, że chmura (mimo że prosta, widziana z"zewnątrz") w środku jest syste­mem złożonym. Ważne, aby do jej tworzenia używać elementów, które dobrze do siebie pasują (podobnie jak przy zabawie klockami Lego) i pozwolą na integrację budowanego systemu z już posiadaną infrastrukturą oraz z systemem chmury dedykowanej czy publicznej. Tak, aby nie zamykać sobie możliwości zmian i rozwoju budowanego systemu oraz mieć możliwość dostarcza­nia różnych usług (ITaaS, PaaS, SaaS) w jednolity sposób. Obecnie Microsoft jest w stanie dostarczyć elementy do budowy chmury prywatnej we wszystkich jej obszarach poza elementami sprzętowymi. W tej warstwie współ­pracujemy z głównymi dostawcami sprzętu, którzy mają już przygotowane i przetestowane referencyjne architektury sprzętowe. Można również wykorzystać zasoby sprzętowe, które firma już posiada. Microsoft dokłada starań, żeby koszty integracji tych elementów - często znaczące - były jak najniższe. Jeśli z zapotrze­bowania odbiorcy biznesowego będzie wynikać, że warto skorzystać z zasobów chmury publicznej czy de­dykowanej, to możemy budować rozwiązania łączące te rodzaje chmur, również z już istniejącą infrastrukturą IT w firmie. Mimo tego, że świadczone usługi będą przekraczały granice różnych chmur oraz obejmowały wszystkie warstwy przetwarzania (sprzęt, wirtualny system operacyjny, logikę biznesową, warstwę danych, prezentacji oraz sieci) administrator usługi będzie w stanie dogłębnie wszystkie te elementy monitorować i zarządzać nimi, dostarczając wymagane przez odbior­cę biznesowego (np. różne działy firmy) SLA. Kolejnym elementem przemawiającym za wyborem platformy Microsoft do budowy chmury prywatnej jest możliwość objęcia całego rozwiązania kontraktem wsparcia technicznego producenta. Jest to pewnego ro­dzaju "polisa ubezpieczeniowa" na wypadek awarii opro­gramowania, które napędza naszą chmurę prywatną. Podsumowując, wykorzystanie elementów dostar­czanych przez Microsoft pozwala już teraz zbudować chmurę prywatną i zmienić postrzeganie działu IT z centrum kosztów na źródło zysku dla firmy.

Zobacz również:

• Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI
• 5 praktycznych powodów, dla których warto wdrożyć Zero Trust