Windows 7 kontra reszta świata
- Dawid Długosz,
- 24.02.2010, godz. 09:30
Szybciej, łatwiej, bezpieczniej - te cechy mają wszystkie obecnie stosowane systemy operacyjne. Który z nich jest najlepszy? Aby się o tym przekonać przeprowadziliśmy test.
Bezpieczeństwo - wygrywa Windows 7
Zobacz również:
- ChromeOS i biznes - takie połączenie ma coraz więcej sensu
- Ta inicjatywa ma ułatwić firmom zadanie wdrażania systemów AI
W wypadku systemów linuksowych, openSUSE i Mac OS X nie widać aż takiej dbałości o klientów. Po pierwsze, czas od wykrycia dziury w systemie do opracowania odpowiedniej łaty jest zazwyczaj dłuższy, a po drugie, poprawki nie są udostępniane regularnie. W systemach opensource’owych wszystko zależy od społeczności i programistów skupionych wokół danego projektu, w Mac OS X zaś od Apple’a, który nie śpieszy się z opracowywaniem kolejnych poprawek. Trzeba też podkreślić, że poza Windows tylko Ubuntu ma wzorowy mechanizm samoaktualizacji (instalacja bez angażowania użytkownika).
Windows 7 ma dwa narzędzia, których nie znajdziesz u konkurencji. Pierwsze to całkiem dobry program antyspyware - Windows Defender. Poważniejszym zagrożeniom nie sprosta, ale na komputerach używanych do typowych zastosowań sprawdzi się doskonale (jako uzupełnienie zapory sieciowej i antywirusa). Drugim narzędziem charakterystycznym wyłącznie dla Windows jest Centrum zabezpieczeń, które zadebiutowało już w Service Packu 2 do Windows XP, a w Windows 7 stało się elementem nowego Centrum akcji.
Wydajność - najgorszy openSUSE
Kolejnym bardzo ważnym parametrem systemu operacyjnego jest wydajność. Na początek zmierzyliśmy czas instalacji, ale jedynie w celach poglądowych. Wiadomo bowiem, że instalacja musi trwać dłużej, jeśli system po wypakowaniu wszystkich swoich składników zajmie na dysku więcej miejsca niż jego skromniejszy pod tym względem konkurent. Poza tym czas instalacji zależy też od użytego nośnika i sprawności napędu. W testach redakcyjnych najszybciej zainstalował się Ubuntu 9.10, ale zajął na dysku tylko 2,6 GB. Windows 7 instalował się 6 minut dłużej, zużywając aż 7 GB.Niewątpliwie istotny w codziennej pracy z komputerem jest czas uruchomienia systemu. Najszybszy rozruch zanotował Windows 7, wyprzedzając Mac OS X zaledwie o 2, a Ubuntu o 3 sekundy. Mandriva i openSUSE wyraźnie przegrały w tej konkurencji, z czasem - odpowiednio - 36 i 40 s.
W teście prędkości kopiowania plików (1200 plików / 4 GB) zwyciężył Mac OS X (101 s), nieznacznie wyprzedzając Windows 7 (108 s). Pozostałe systemy osiągnęły wyraźnie słabsze wyniki. Nie inaczej było podczas odtwarzania filmów z wykorzystaniem CPU. Mandriva, Ubuntu, a także openSUSE obciążały procesor ponad dwa razy bardziej niż Windows 7.
Podsumowując, systemom opensource’owym wciąż daleko do wydajności Windows 7 i Mac OS X. Natomiast ich niezaprzeczalną zaletą jest niewielkie zapotrzebowanie na zasoby sprzętowe. Sprawia to, że np. Ubuntu 9.10 da się uruchomić na leciwym komputerze, który nie miałby szans pracować pod kontrolą nowego Windows.