Jak donoszą zagraniczne źródła, obrazy Windows 10 ISO czy 11 ISO są dostępne w innych miejscach, ale nie w Rosji. Wydaje się więc, że to decyzja Microsoftu.

Serwis Bleeping Computer skorzystał z usługi VPN, aby zweryfikować skargi i opinie internautów. Kiedy dziennikarze ustawili region VPN na Rosję, faktycznie napotkali na błędy w trakcie próby pobrania obrazów ISO ze stron Microsoftu. W zależności od plików, które chcemy pobrać i innych zmiennych, takich jak przeglądarka www, próby pobierania spowodują komunikaty takie jak "404 - nie znaleziono pliku" czy "wystąpił problem z żądaniem".

Zobacz również:

• Microsoft Office 365 - lista wersji, najważniejsze zmiany dla biznesu

Windows 10 ISO - tak, ale nie w Rosji

Dodatkowo udało się ustalić, że nadal można pobierać narzędzie Windows 11 Media Creation Tool, ale jego uruchomienie jest daremne. Po uruchomieniu bowiem wyświetla się dość tajemniczy komunikat: "Z nieznanego powodu to narzędzie nie zadziałało na twoim komputerze".

Sprawdź: Filetracker

Podsumowując test z VPN-em wykazał, że pobieranie plików instalacyjnych systemów Windows nie jest możliwe w Rosji. Jednocześnie mieszkańcy Rosji, którzy chcą lub muszą pobrać obraz ISO systemu Windows, mogą to zrobić po skorzystaniu z VPN-a i wybraniu innej lokalizacji niż Rosja.

Rosyjskie władze, jak twierdzą zagraniczne źródła, nie są przyjaźnie nastawione wobec obywateli korzystających z VPN-ów, ale samo korzystanie z nich nie naraża jeszcze użytkowników na niebezpieczeństwo.

Microsoft, podobnie jak wiele innych firm, wprowadził szereg sankcji na Rosję na początku marca br. Firma ogłosiła też zawieszenie "wszystkich nowych sprzedaży produktów i usług Microsoftu w Rosji" w tym czasie, jednocześnie bez wymieniania konkretnych rozwiązań. Zawieszono też konta GitHub programistów pracujących w sankcjonowanych firmach i ogłoszono setki zwolnień z powodu ograniczenia działalności w Rosji.

Zobacz: Lucky Patcher

Producent Windows nie informował publicznie o zawieszeniu pobierania plików ISO w Rosji, ale nie powinno to być zaskoczeniem - taki krok wpisuje się w działania zapowiedziane w marcu. Firma Microsoft stwierdziła również, że nadal będzie przestrzegać istniejących zobowiązań umownych wobec rosyjskich klientów, niemniej dotyczy to przede wszystkim aktualizacji systemu dla obecnych użytkowników.