W stronę terabajtów

Nowe technologie

Po targach CeBIT amerykańska firma IOMEGA zapowiada seryjną sprzedaż w Europie napędów jaz-drive dla specjalnych dyskietek 3,5" o pojemności 540 MB (69 USD sztuka) lub 1 GB (99 USD). Samo urządzenie wyceniono na 500 USD. Obecnie na rynku dostępna jest cała gama podobnych urządzeń, aczkolwiek o nieco mniej wyrafinowanych parametrach - z ceną włącznie. Napędy takie chętnie współpracują z poczciwym złączem LPT1, a pojemne i dość szybkie dyskietki mogą służyć do zabezpieczania danych lub jako uzupełnienie lokalnego dysku.

Przykładem takiego rozwiązania jest zip drive tej samej firmy:

* pojemność dyskietki: do 100 MB (bez kompresji)

* szybkość transmisji danych: do 1,25 MB/s

* efektywny czas dostępu: 29 ms

* wymiary: 14 x 18 x 4 cm

* waga: 0,5 kg

* cena: 240 USD (1 dyskietka: 15 USD).

Technika stwarza więc odpowiednie możliwości. Przy masowej produkcji już wkrótce 100-megabajtowa dyskietka mogłaby kosztować kilka dolarów. Jest to więc w znacznej mierze kwestia marketingu i zgody producentów na wspólne standardy przemysłowe, a z tym jak wiadomo, zawsze było ciężko. Widać to choćby w samym nazewnictwie: uprzednio wymieniony skrót CD-WO stosowany jest przez Kodaka, Philips używa określenia CD-R (recordable), a jeszcze inni wolą nazwę CD-WORM (write once read many). W zakresie CD, dzieje się bowiem obecnie wiele ciekawych rzeczy.

Przełom w CD-ROM

Prawdziwy przełom dokonuje się w dziedzinie zapisujących napędów CD-ROM (CD-writer). Pierwsze urządzenia tego typu wprowadziły na rynek firmy Sony i Kenwood na początku lat 90. Systemy Kenwooda, pomyślane przede wszystkim dla standardów audio-CD, znalazły zastosowanie w rozgłośniach radiowych. Kompletny system Sony do produkcji własnych CD-ROM-ów z roku 1991 kosztował kilkadziesiąt tysięcy dolarów.

W roku 1993 za CDD 521 Philipsa trzeba było zapłacić 7 tys. USD, wiosną 1995 r. podobny model - CDD 522 oferowany przez m.in. przez warszawskie firmy Initel-Serwis i Cezar - można było nabyć za 4700 USD (p. CW nr 14/95 s. 64). A dzisiaj? Własna wytwórnia laserowych krążków, w formatach muzycznych czy informatycznych, we własnym domu jest czymś całkowicie realnym. Wystarczy zaopatrzyć się w CD-Writer HP SureStore 4020i. Za 1200 USD Hewlett-Packard oferuje napęd ze sterownikiem SCSI-2 i oprogramowaniem dla Windows 3.x (wersja beta dla Windows95 via Internet).

Optyczne czy magnetyczne?

Jaka więc będzie pamięć masowa przyszłości? Optyczna czy magnetyczna? Batalia między tymi technologimai trwa a rozwój "światłokrążków" cechuje się bardzo wysoką dynamiką. Czytniki CD-ROM z sześciokrotną prędkością (900 kB/s) coraz śmielej poczynają sobie na rynku - modele takie można kupić już za ok. 350 USD. Pojawiają się także napędy z prędkością ośmiokrotną, co daje teoretyczne maksimum transferu danych 1,2 MB (Stingray 8422 firmy Optics Storage). Technika ta nie jest jeszcze całkiem stabilna, ale kierunek jest jednoznaczny - gonić dyski magnetyczne!

Te ostatnie są jednak coraz większe i szybsze. Dla dysku magnetycznego prędkość transferu danych z medium do bufora wynosi 5 MB/s a z bufora do RAM 15 MB/s nie jest niczym szczególnym. Czas dostępu wynosi kilka bądź kilkanaście milisekund - dla CD-ROM-u jest to co najmniej o rząd wielkości więcej (mniej niż 150 ms to rzadkość). Dyski magnetyczne biją też na głowę swoich optycznych kolegów pojemnością: gigabajty w porównaniu z 650 MB. Chociaż akurat w tym zakresie nowe koncepcje HDCD (High Density Compact Disk) obiecują do 18 GB na "gęstym" optokrążku.

Perspektywy

Na początku 1995 roku znane koncerny filmowe Hollywoodu (Disney, Warner Bros, MGM, Paramount, Columbia, Universal) i wiele firm komputerowych (IBM, Microsoft, Compaq, HP) sformułowały wymagania jakie miałby spełniać nowy CD wraz z odpowiednim napędem:

* zgodność "do przodu" z przyszłymi standardami wielokrotnie zapisywalnego CD

* zgodność "do tyłu" umożliwiająca dalsze korzystanie z aktualnych standardów CD-ROM

* pojemność gwarantująca zapamiętanie filmu trwającego 2 godz. 15 min z dźwiękiem w pięciu językach

* formaty danych umożliwiające korzystanie z dużych ekranów w przyszłości

* ochrona przed nielegalnym kopiowaniem

* ochrona przed niepożądanym korzystaniem z CD (np. dzieci)

* formaty typu interchange integrujące aplikacje audio/TV i PC.


TOP 200