Rewolucja w komunikacji

Trzeba pamiętać, że każdorazowo we wprowadzaniu nowych idei jesteśmy ograniczani percepcją użytkownika i tradycjonalizmem społeczeństwa. Media internetowe, tak jak klasyczne, które żyją od lat, będą musiały tworzyć nowe, przebojowe formaty. Podobnie jak najpopularniejsze seriale czy show rozrywkowe w klasycznej telewizji, w Internecie będą musiały konkurować jakością tak, aby przebijać się poprzez sieci społecznościowe do coraz większej widowni, aby ich nazwy stały się silniejsze od nazw samych twórców czy kanałów, w których rozpoczęły swoje nadawanie. Średni cykl życia produktu staje się coraz krótszy, dlatego klucz leży w tym, aby dynamicznie wykorzystywać dobrą pozycję jednego projektu do budowania nowych przedsięwzięć. Ważna będzie interaktywność i emocje. Rewolucję na pewno zobaczymy w zakresie komunikacji - w wykorzystywaniu ludzkiego głosu - już nie w rozpoznawaniu tylko pojedynczych słów, ale mowy naturalnej wraz ze zrozumieniem sensu i kontekstu przekazu. Spowoduje to jeszcze większą interaktywność człowieka z maszynami i innymi ludźmi, ponad podziałami wynikającymi z bariery nieznajomości języków obcych. Czy będzie to komputer stacjonarny, mobilny, smartfon czy telewizor, sposób korzystania będzie się różnił w zależności od możliwości urządzenia i przyzwyczajeń, także nowych użytkowników. Biznes nie może pozwolić sobie na "przespanie" tych dynamicznych zmian.

Dziś ograniczeniem jednak jest żywotność baterii urządzeń mobilnych. Dowolny telefon czy smartfon po kilku godzinach intensywnego używania należy ponownie podładować. Zwiększenie żywotności to jest olbrzymie wyzwanie dla inżynierów, ale bez tego nie wyobrażam sobie zdecydowanego postępu. Czekamy więc na bezprzewodowy prąd i inne technologie, które nie wymagają okablowania, aby nie krępować naszej mobilności.

Sterowanie ciałem stało się już faktem w świecie konsoli do gier. W obszarze interfejsu użytkownika już dziś stosujemy eyetracking, który pozwala optymalizować nawigację po naszych serwisach. Być może niebawem biotechnologia sprawi, że serwisy internetowe będziemy wyświetlać sobie w specjalnych soczewkach kontaktowych i automatycznie komunikować się odnośnie naszych decyzji siłą koncentracji.

Nowa, ważniejsza rola IT

W budowie przewag konkurencyjnych przedsiębiorstw przyszłości pomagać będzie bez wątpienia IT, którego nacisk przesunie się jednak z backoffice na biznes. Informatyzacja "zaplecza" nie będzie stanowić ani trudnego wyzwania ani decydować, czy firma zdystansuje konkurentów. Infrastruktura już nie jest kluczowym problemem. Razem z back-officem będzie zapewne w dużym stopniu przekazywana w outsourcing. To, co jest interesujące i ma przyszłość, to oprogramowanie działające online, a w szczególności logika biznesowa oraz interfejs użytkownika. Siłę stanowi dobrze przemyślana logika produktu, umiejętność kontekstowego oferowania klientowi kolejnych produktów i usług, systemy rekomendacji zintegrowane z centrami zawierania transakcji sieci powiązanych partnerów biznesowych.

Najszybszych innowacji oczekuję jednak w świecie oprogramowania. Wyobraźnia ludzka jest nieprawdopodobna i jedna innowacja sprzętowa przekłada się na setki lub tysiące innowacji produktowych opartych na oprogramowaniu. Codziennie przyglądamy się temu i czyhamy na kolejne udane wynalazki, bowiem przewaga rynkowa powstaje na bazie szybkiego, unikatowego sposobu ich wykorzystania w biznesie. Tworzenie produktów i usług online dla biznesu staje się więc już nie jego wsparciem, ale podstawową funkcjonalnością oferowanego produktu. Taki postęp wymagać będzie od informatyków doskonałego rozumienia marketingu, sprzedaży czy zasad utrzymywania najwyższej jakości obsługi klientów - użytkowników chcących w dowolnym miejscu, czasie i stosujących dowolne urządzenie podłączone do sieci skorzystać z oferty ich firmy.