Usługi pod specjalnym nadzorem
-
- Rafał Jakubowski,
- 07.07.2003, godz. 09:37
Nowelizacja ustawy Prawo bankowe zadecyduje o obliczu outsourcingu informatycznego w sektorze bankowym. "Jeśli nowelizacja ustawy w obecnym kształcie wejdzie w życie, oznacza koniec usług outsourcingowych w bankach" - kreślą dramatyczną wizję przedstawiciele firm branży informatycznej skupieni wokół Forum Outsourcingu zorganizowanego przez Gdańską Akademię Bankową.
Przez najbliższe tygodnie będą próbowali przekonywać Generalny Inspektorat Nadzoru Bankowego (GINB), inicjatora i twórcę nowelizacji, do wprowadzenia modyfikacji w projekcie ustawy. Projekt znajdujący się obecnie w fazie konsultacji międzyresortowych, którymi kieruje Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, we wrześniu br. zostanie przekazany do parlamentu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowe regulacje zaczną obowiązywać z początkiem 2004 r.
Z przymrużeniem oka
Przykładów korzystania z outsourcingu w sektorze bankowym nie brakuje. Nie tylko na świecie, gdzie wartość wieloletnich kontraktów sięga miliardów dolarów, ale również w Polsce, gdzie wprawdzie umowy opiewają na znacznie mniejsze sumy, ale banki z takim samym optymizmem oczekują zbawiennego wpływu powierzenia niektórych obszarów swojej działalności firmom zewnętrznym. Przykładem może być choćby umowa zawarta przez Pekao dotycząca utrzymania wszystkich terminali i stacji roboczych wykorzystywanych w banku czy przetwarzanie danych przez Citibank poza granicami Polski.
Zobacz również:
- Outsourcing zbudowany na partnerstwie
- Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI
- Telegram chce, aby z jego usługi zaczął korzystać biznes
Niestety, różnice daleko wykraczają poza wartość kontraktów. W Polsce legalność outsourcingu - w obliczu obowiązującej ustawy Prawo bankowe - jest kwestionowana przez instytucje nadzoru bankowego. Podnoszone argumenty dotyczą w szczególności łamania tajemnicy bankowej. Prawo nie zezwala firmom trzecim na dostęp do informacji o kliencie banku, jeśli ten explicite nie wyrazi na to zgody. Dlatego niektóre banki korzystają z outsourcingu, ale unikają jak ognia tego określenia, inne wstrzymują się z podpisaniem leżących już na biurku umów.
Kwestia odpowiedzialności
Świadomość problemu i potrzeby dokonania stosownych modyfikacji w Prawie bankowym pojawiła się przed kilkoma laty, zaś polemiki prowadzone pomiędzy bankami a Komisją Nadzoru Bankowego i GINB doprowadziły do inicjatywy stworzenia odpowiednich regulacji, które zyskały formę nowelizacji ustawy. Pomimo licznych dyskusji, nie udało się jednak osiągnąć porozumienia co do wielu podstawowych kwestii...
***
Więcej w tygodniku Computerworld nr 27/2003 (data wydania 8 lipca)
