Unix: życie po życiu

Wszystko wskazuje na to, że po kilkunastu trudnych miesiącach Sun wreszcie zaczyna łapać wiatr w żagle. W zakończonym w grudniu ub.r.

II kwartale obrachunkowym firma nawet zanotowała niewielki zysk, który był efektem kontraktów na sprzedaż najbardziej wydajnych systemów. Według jej prezesa Scotta McNealy'ego pożądane skutki przyniosła redukcja zatrudnienia (zwolnienia objęły 20% liczby zatrudnionych). Jednocześnie kwestionuje on prognozowany przez analityków odwrót od tandemu RISC/Unix w kierunku Intela. Faktem jest, że analitycy już niejednokrotnie pomylili się w prognozach dotyczących Unixa.

Firma próbuje odwrócić niekorzystne trendy, podnosząc wydajność swoich systemów i obniżając ich ceny. W krótkim czasie udoskonalono największy oferowany serwer 15K (Starcat), pojawił się też nowy Sun Fire v1280, a oferta wzbogaciła się w nowe serwery typu blade. Na początku lutego ceny najbardziej wydajnych serwerów i tych z klasy średniej spadły średnio o 35%.

Na dwa fronty

System operacyjny Suna można spotkać także w urządzeniach Fujitsu Siemens Computers. Firma korzysta z własnych procesorów, które - wg przedstawicieli japońsko-niemieckiego joint venture powołujących się na niezależne testy - są wydajniejsze od układów Suna. Mimo to wartość sprzedaży FSC w porównaniu z wynikami Suna jest znikoma. W Polsce wynosi zaledwie 1% rynku.

Firma, a właściwie jeden z jej właścicieli (FSC to wspólne przedsięwzięcie Fujitsu i Siemens), coraz silniej angażuje się we współpracę z Intelem. Pod koniec stycznia przedstawiciele Fujitsu poinformowali, że dzięki współpracy z Intelem w 2004 r. firma wprowadzi na rynek wieloprocesorowe maszyny z układem Xeon, a już rok później system wykorzystujący technologię Itanium, który obsłuży do 128 procesorów. Jednocześnie firmy będą wspólnie pracować nad stworzeniem odmiany Linuxa, która będzie zoptymalizowana pod kątem obsługi systemów Fujitsu. Realizacją tego zadania zajmie się 300 inżynierów Fujitsu. Obecnie trudno przewidzieć, jak zmiana kursu deklarowana przez Fujitsu wpłynie na współpracę między FSC a Sunem.

Na dwa fronty, choć na nieco innej płaszczyźnie, zdecydowała się działać również SCO Group (po względnie krótkim etapie występowania pod szyldem Caldera spółka niedawno powróciła do nazwy SCO). Firma stawia na Linuxa i Unixa. Obecnie, poza własną dystrybucją Linuxa, oferuje dwa inne systemy - UnixWare i OpenServer - oba przeznaczone na platformę Intela.

SCO nadal koncentruje się na architekturze 32-bitowej. Wprawdzie podobno jest już gotowa 64-bitowa wersja UnixWare, ale premiera jej jest odkładana w oczekiwaniu na wzrost liczby instalacji systemów z Itanium. Trafi na rynek najprawdopodobniej w 2004 r. OpenServer będzie ograniczony wyłącznie do architektur 32-bitowych.

Sedno tkwi w aplikacjach

Unix: życie po życiu
We wspaniałą przyszłość 64-bitowej platformy Intela wierzy natomiast HP. Procesory Intela będą napędzać kolejne wersje systemów unixowych, w szczególności AlphaServer. HP prowadzi również prace nad przeniesieniem systemów operacyjnych HP-UX i OpenVMS na platformę Itanium. Pierwsze wersje są już dostępne.

W jeden system zostaną połączone przejęty wraz z Compaq Computer system Tru64 i HP-UX. Proces ten będzie można obserwować od 2004 r., kiedy zostanie udostępniona wersja HP-UX 11i v3. Pojawią się w niej m.in. narzędzia niezbędne do migracji na platformę Itanium. W tym samym roku zostanie wprowadzona ostatnia wersja Tru64 Unix v5 Utah. W latach 2005-2006 HP będzie zachęcać użytkowników komputerów z procesorami RISC do migracji na platformę Itanium.

Dla HP system Unix nie jest bezwzględnie związany z platformą sprzętową. "Klientów interesują aplikacje. Dopiero później zastanawiają się nad systemem operacyjnym i wreszcie na końcu nad platformą sprzętową" - podkreślają przedstawiciele HP. System unixowy, bez względu na platformę sprzętową (czy będą to procesory PA-RISC, Alpha czy Itanium), ma gwarantować wysoką wydajność , stabilność i bezpieczeństwo. Ich zdaniem te cechy będą decydować, przynajmniej przez najbliższe lata, o przewadze systemów unixowych nad Linuxem w tzw. zastosowaniach krytycznych.


TOP 200