Trudna sztuka utylizacji starych komputerów
-
- 26.10.2010
Najważniejszą operacją jest zatem wyczyszczenie dysków twardych z zapisanych informacji - zwykłe formatowanie nie wystarczy, należy posłużyć się specjalizowanym oprogramowaniem. Typowym narzędziem wykorzystywanym przez IT jest DBAN (Darik's Boot and Nuke), narzędzie, które po uruchomieniu komputera automatycznie wyczyści wszystkie dyski lokalne, które znajdzie. Można także wykorzystać narzędzia shred i wipe obecne w bardzo popularnej minidystrybucji live o nazwie System Rescue CD.
Sharon Dorsey, starszy dyrektor do spraw zasobów informacyjnych w Marriott International uważa, że "warto wykorzystać którykolwiek z gotowych programów przeznaczonych do nadpisywania dysków twardych, ale najlepiej skorzystać z tych narzędzi, które są zgodne ze standardami wydanymi przez Ministerstwo Obrony USA (DOD). Chociaż minimalna ilość cykli nadpisywania według DOD wynosi trzy, przyjmuje się, że optymalne bezpieczeństwo zapewni dopiero powtórzenie tych operacji aż siedem razy".
Narzędzia te wymagają jednak pewnej wiedzy, ponadto samo wielokrotne nadpisywanie danych trwa dość długo. W przypadku złomowania dużej ilości komputerów, można z nich wymontować dyski lokalne i czyścić je powoli lub zastosować usługę masowego niszczenia nośników silnym polem magnetycznym. Urządzenie o nazwie degausser emituje bardzo silny impuls pola magnetycznego, wystarczający do całkowitego skasowania wszelkich danych, które znajdowały się na talerzach dysków twardych. Operacja trwa dość krótko, zapewnia dobry poziom bezpieczeństwa, niemniej bardzo poważną wadą jest koszt takiego urządzenia.
Organizacje, które nie dowierzają takim rozwiązaniom, często korzystają z usług specjalistycznych firm, które trwale niszczą dyski, a razem z nimi całą zapisaną na nich informację. Metody są bardzo różne, firmy często topią dyski w piecu o bardzo wysokiej temperaturze lub podgrzewają palnikiem, tną je na wióry, rozpuszczają w odpowiedniej mieszaninie kwasów, stosują także inne metody, które dezintegrują nośnik magnetyczny. W podobny sposób niszczy się taśmy magnetyczne, pochodzące z nieaktualnych kopii bezpieczeństwa, które nie mogą być ponownie użyte.
Chociaż firmy oferujące recykling sprzętu komputerowego gwarantują zachowanie poufności danych, warto samodzielnie wyczyścić wszystkie nośniki przed przekazaniem komputerów do ponownego przetworzenia. "Jest to dodatkowy krok w dziedzinie bezpieczeństwa, który warto podjąć, by ograniczyć ryzyko utraty danych" - mówi Sharon Dorsey.
Licencje OEM można przekazać ze sprzętem
Ponieważ pewna część sprzętu była kupowana wraz z licencjami oprogramowania w modelu OEM (np. Windows, Office), licencje te można przekazać razem ze sprzętem. Ponieważ bez niego są bezużyteczne i nie można ich przenieść na inny komputer, jedynym sensownym wyjściem jest przekazanie wraz z komputerami. W tym celu dział IT przekazuje niezbędne nośniki i dokumenty, ponadto w pewnych warunkach można na przekazywanym sprzęcie odtworzyć instalację OEM producenta za pomocą dostarczanych narzędzi. Wymaga to jednak dodatkowej pracy ze strony działu IT.
Na podstawie: Car Garretson: Recycling IT assets is serious business Computerworld (US), 11 października 2010
W przedsiębiorstwie korzysta się z różnych nośników, w tym także z półprzewodnikowych dysków przenośnych i płyt CD/DVD. Zużyte nośniki należy także wyczyścić w sposób zapewniający całkowite zniszczenie płyty. Ponieważ płyty CD i DVD posiadają bardzo dużą gęstość zapisu, zniszczenie przez przecięcie na typowej niszczarce absolutnie nie wystarczy. Niektórzy administratorzy wkładają płytę razem ze szklanką wody do kuchenki mikrofalowej, a następnie dopiero tną płyty na niszczarce, pewna część firm podgrzewa płyty do tak wysokiej temperatury, że cały plastik ulega stopieniu. Moduły pamięci Flash są niszczone impulsem elektromagnetycznym. Taśmy z kopią bezpieczeństwa można pociąć, a następnie stopić, gdyż podobnie jak przy płytach CD, charakteryzują się one dużą gęstością zapisu.
Jeśli firma korzystała z szyfrowania danych zapisywanych na taśmach, zmniejsza w ten sposób ryzyko utraty danych, zatem powinno wystarczyć zwykłe zniszczenie w typowych urządzeniach. Niemniej administratorzy często dodatkowo przed zniszczeniem nadpisują kasetki, stosując opcję pełnego kasowania taśmy (full erase). Przy dużej ilości taśm niezastąpiony jest jednak degausser, który podobną operację wykona znacznie szybciej.
