Totalna mobilizacja

Łączenie usług sieciowych

CeBIT daje świetną okazję do prezentacji nowych usług, cenników i strategii. Tutaj właśnie T-Mobile, komórkowe ramię koncernu Deutsche Telekom, ogłosił plan uruchomienia usług UMTS w Niemczech, Wlk. Brytanii i Austrii od 1 maja 2004 r. Maksymalna przepustowość osiągnie 384 Kb/s. Ale to nie jest aż tak istotne, jak pomysł T-Mobile wykorzystania różnych technologii do zestawiania transmisji głosu i danych w tej samej cenie.

"Chcemy przestać sprzedawać klientom konkretną technologię, a zacząć oferować konkretne usługi" - wyjaśnił Rene Obermann, przewodniczący Rady Nadzorczej T-Mobile International. T-Mobile Multimedia (TM3) łączy już usługi GPRS, UMTS i WLAN. Nie będą potrzebne oddzielne karty, aby skorzystać z usług zintegrowanej sieci. Przełączenie z GSM do WLAN czy UMTS ma następować automatycznie. Dodatkowo użytkownicy notebooków będą mogli kupić karty sieciowe łączące możliwości GPRS i UMTS.

Kluczem do tej integracji jest rozbudowa sieci hot-spotów w Europie. Do końca roku T-Mobile zbuduje ich 15 tys. na całym świecie. Operator przygotował dwie oferty cenowe. Jego niemieccy klienci za kwadrans korzystania z Internetu zapłacą 2 euro, holenderscy - 1,50 euro, brytyjscy - 1,50 funta, zaś czescy 20 koron (w Polsce Plus GSM wprowadził opłatę za 15 min w wysokości 1,3 euro). Pozostali internauci mogą skorzystać z pakietów Hot-Spot Pass, jednogodzinnych, trzygodzinnych lub dobowych, których koszt wynosi odpowiednio: 8, 14 i 18 euro. Korzystanie z usług WiFi ma być opłacane za pomocą karty kredytowej. Ten model opłat za dostęp do hot-spotu być może zostanie zastosowany przez Polską Telefonię Cyfrową (Era) w Polsce. Na razie usługi te są w sieci Era bezpłatne.

"Life goes mobile" - twierdzi Jorma Ollila, prezes zarządu Nokii. W przyszłości nie unikniemy rozwiązań mobilnych ani w samochodzie (komórka sprzężona z mapą może na bieżąco śledzić, w którym miejscu się znajdujemy), ani na odległej plaży, skąd będziemy wysyłać graficzne wiadomości MMS. Niektórzy przedstawiciele branży snują wizję samochodów wyposażonych w dostęp do sieci, przygotowanych do prowadzenia telekonferencji i przeszukiwania zasobów Internetu. To się nazywa totalna mobilizacja.

<hr size=1 noshade>Wielki Brat czuwa

Z badania, którym objęto duże i średnie przedsiębiorstwa w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka), wynika, że ponad połowa firm (56%) regularnie monitoruje wiadomości e-mail swoich pracowników, a jeszcze więcej (61%) archiwizuje centralnie wszystkie przesyłki poczty elektronicznej. W Polsce aż 67% przedsiębiorstw regularnie monitoruje pocztę elektroniczną swoich pracowników, a 7 na 10 archiwizuje wszystkie przesyłki. Jednocześnie ponad jedna trzecia firm (36%) aktywnie monitoruje komunikację za pomocą programów Instant Messaging (IM).

Totalna mobilizacja

Zestawienie firm monitorujących komunikowanie się pracowników.

Znaczna większość firm (68%) wydała pracownikom jasne wytyczne, dotyczące korzystania z poczty elektronicznej i systemów IM. Dotyczy to w szczególności firm z branż, których działalność jest w wysokim stopniu regulowana przepisami różnych instytucji kontrolnych, np. usługi finansowe. Za nieprzestrzeganie wymagań związanych z kontrolą komunikacji grożą im wysokie kary.

Zdaniem autorów raportu wprowadzenie bardziej rygorystycznych, efektywniejszych systemów zarządzania pocztą elektroniczną jest kluczem do zmniejszenia kosztów budowy systemów pamięci masowych niezbędnych do obsługi szybko rosnącej liczby przesyłanych wiadomości elektronicznych. Niedawne badania przeprowadzone przez specjalistów w dziedzinie przechowywania danych wykazały, że listy elektroniczne - wraz z załącznikami - mogą zajmować ponad 40% zasobów dyskowych przedsiębiorstwa. Badania te wskazują także na znaczne różnice między firmami a poszczególnymi państwami Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki.

Badanie opracowane przez Hitachi zwraca również uwagę na ważną kwestię okresu przechowywania danych. Mimo iż nowe przepisy wymagają archiwizowania komunikatów elektronicznych nawet przez osiem lat, tylko 10% polskich firm przechowuje wiadomości e-mail dłużej niż trzy lata.


TOP 200