Zachęcające usługi i bezpieczeństwo

Kluczem do obniżenia kosztów związanych z podłączeniem do globalnej sieci multimedialnej jest popularyzacja usług transmisji danych, głosu i wideo w sieci. W najbliższym czasie znaczącą rolę odegrają zarówno kluczowi operatorzy telekomunikacyjni (komunikacji naziemnej i bezprzewodowej), jak i operatorzy telewizji kablowych.

W perspektywie kilku lat prawdopodobnie każdy będzie mógł mieć przy sobie urządzenie stale podłączone do globalnej sieci transmisji danych. Z technicznego punktu widzenia wszelkie przeszkody w realizacji tego celu już zostały lub lada chwila zostaną pokonane. Istnieją jednak inne przeszkody, które trzeba pokonać lub ominąć.

Potencjalnym abonentom takiej sieci należy przede wszystkim dostarczyć usługi, za które zdecydują się oni ponosić konkretne opłaty. Jak pokazują polskie doświadczenia we wdrażaniu nowych technologii, takich jak SMS lub WAP w sieciach telefonii komórkowych, nie jest to zadanie łatwe. Kluczem do sukcesu i znaczącego obniżenia opłat są usługi masowe, gdzie koszt usługi zostanie rozłożony na miliony użytkowników.

Docelowo musi zostać znacznie zmodyfikowany również sposób rozliczania klienta za korzystanie z możliwości transmisji danych. Dotychczasowe rozwiązania, w których klient ponosił stałą opłatę miesięczną, w większości przypadków już się nie sprawdzają. W dobie nowoczesnych usług sieciowych konieczne będzie różnicowanie opłat w zależności od tego, z jakich usług korzysta użytkownik, czy są to usługi dostępne mu w niedużej odległości, czy też konieczne jest sięgnięcie po nie na drugi koniec świata, jaką ilość danych przesyła użytkownik, w jakiej grupie dotyczącej gwarancji przepustowości sieci się znajduje itp.

Mechanizmy zarządzania siecią muszą umożliwiać jednocześnie dynamiczną zmianę poziomu jakości usług, by - jeśli użytkownik sobie tego zażyczy - udostępniać mu np. za dodatkową opłatą na dowolny zdefiniowany przez niego okres lepsze parametry transmisji.

Niebagatelnym problemem, którego jeszcze nie rozwiązano w satysfakcjonującym stopniu, jest zagwarantowanie bezpieczeństwa użytkownikowi przenośnego, stale podłączonego do sieci urządzenia.

Z jednej strony musi ono obejmować poufność realizowanych transmisji, z drugiej - chronić prywatność użytkownika. Przykładowo: wiedzę o tym, gdzie w danej chwili znajduje się użytkownik urządzenia, można wykorzystać zarówno zgodnie z jego wolą, informując go o usługach związanych z jego miejscem przebywania, jak i w sposób nie autoryzowany - dowiadując się, jakie sklepy odwiedza, z kim się spotyka (wystarczy skorelować informacje o lokalizacji dwóch urządzeń wykorzystywanych przez niezależnych użytkowników), gdzie na pewno się nie pojawia, kiedy wychodzi i wraca do domu, o której pojawił się w pracy i jak wiele przerw miał w niej itp.

Problem terminalu i opóźnienia

Kolejnym problemem związanym z realizacją przekazu multimedialnego jest wydajność terminalu. Na razie jako bajkę należy traktować filmy reklamowe producentów telefonów komórkowych, w których dwie osoby rozmawiają za pomocą bezprzewodowych wideotelefonów. Pomijając fakt, że realizacja dobrej jakości przekazu wideo wymaga wysokiej przepustowości sieci bezprzewodowej i telefonu czy innego terminala bądź komputera podręcznego, to jednocześnie wymaga ona od urządzenia końcowego dużej mocy przetwarzania, związanej z koniecznością dekodowania w czasie rzeczywistym obrazu, który z założenia powinien być skompresowany i zaszyfrowany, by jego podsłuchanie było niemożliwe.

Granicą nie jest już wyłącznie wydajność procesorów przeznaczonych dla takich urządzeń, ale przede wszystkim pojemność baterii, która w przypadku urządzeń bezprzewodowych obecnie jest jedynym źródłem zasilania.

We współcześnie realizowanych transmisjach istotnym czynnikiem decydującym o satysfakcji użytkownika z działania usługi jest opóźnienie transmisji, które wynikają z funkcjonowania wszystkich urządzeń uczestniczących w jej realizacji. Problem ten jest szczególnie istotny w przypadku realizacji transmisji multimedialnych (w tym i przekazu głosu), które kończą się niepowodzeniem (przerywanie obrazu wideo, opóźnienie w przekazie głosu itp.), gdy opóźnienie przekracza akceptowalną liczbę milisekund. W przypadku usług WWW komfortowe oglądanie stron internetowych jest możliwe wtedy gdy opóźnienie w ich wyświetleniu nie przekracza 100 ms (obraz pojawia się na ekranie natychmiast po wpisaniu adresu). Ze względu na stosowanie różnych topologii sieciowych, a także duży dystans dzielący odbiorcę informacji od źródła przekazu opóźnienie powodowane przez sieć może wynosić od 10 do setek milisekund. A potrzebny jest jeszcze dodatkowy czas na przetworzenie zapytania przez serwer WWW, wygenerowanie odpowiedzi, przesłanie jej przez firewalle i routery opóźniające transmisję. Co gorsza, efekt ten tylko w małej mierze zależy od przepustowości łącza, za pomocą którego firma bądź użytkownik są podłączeni do sieci operatora.